Kiedy mówimy Katedra, myślimy Lwów; kiedy mówimy Lwów, myślimy Katedra. Świątynia ta była zawsze centrum i ostoją polskości.
SERDECZNIE ZAPRASZAM
do Muzeum w Raciborzu, ul. Gimnazjalna 1
piątek, 3 czerwca 2022 r., godz. 18.00
na promocję albumu
BAZYLIKA METROPOLITALNA OBRZĄDKU ŁACIŃSKIEGO WE LWOWIE
DZIEJE | ARCHITEKTURA | WSPÓLNOTA
Historii lwowskiej katedry łacińskiej nie sposób zrozumieć w oderwaniu od dziejów narodu polskiego na tych ziemiach. W świątyni lwowskiej Ojczyznę naszą Matce Bożej zawierzył król Jan Kazimierz. Z tego miejsca duchowe siły czerpali także inni władcy Polski. Pod sztandarem Matki Bożej Łaskawej Jan Kazimierz pokonał Kozaków Bohdana Chmielnickiego, Jan Sobieski rozgromił Turków i Tatarów, a Stefan Czarniecki Szwedów. W 1658 roku papież Aleksander VII nadał miastu zaszczytny tytuł Leopolis Semper Fidelis Lwów Zawsze Wierny.
Lwowianie przenieśli ten wielki ideał do czasów nam współczesnych. Z nim w sercach i na ustach szły do walki w latach 1918-1920 Orlęta Lwowskie, a w ich szeregach 13-letni Antoś Petrykiewicz, najmłodszy w historii kawaler Orderu Virtuti Militari. Ta sama wierność kazała cywilnym obywatelom lwowskim heroicznie, do krwi ostatniej bronić Zadwórza przed 6 Dywizją Konną Budionnego.
Kiedy mówimy Katedra, myślimy Lwów; kiedy mówimy Lwów, myślimy Katedra. Świątynia ta była zawsze centrum i ostoją polskości.
Czy można kochać Polskę bez odwiedzin Katedry? Myślę, że tak. Ale na pewno nie sposób jej zrozumieć. Być w Katedrze lwowskiej, usiąść w wiekowych stallach, podnieść wzrok na Matkę Bożą Łaskawą i zapłakać.
Z tym marzeniem zawsze tu wracam.
Pozdrawiam
Ryszard Frączek
602-255-300