Nieznajomość języka, niemożność znalezienia opieki do dzieci i wykonywania ciężkich prac to główne przeszkody w zatrudnianiu przybyłych do Polski Ukrainek w przemyśle.
Od 15 marca pracodawcy poinformowali o zatrudnieniu blisko 300 tys. obywateli Ukrainy. Zdecydowana większość to kobiety. Bardzo często mają one umiejętności nieadekwatne do potrzeb rynku, również bariera językowa nie pozwala im podjąć pracy w ich zawodzie. Wiele z nich ma wyższe wykształcenie, jednak jest zmuszona do wykonywania najprostszych prac.
– Przemysł nie jest przystosowany do pracy kobiet, obowiązują normy ciężarów maksymalnych, które może podnieść kobieta. Dodatkowo wiele albo większość kobiet uciekła z dziećmi, więc potrzebują dla nich opieki. Trudno jest zorganizować się im na tyle, żeby móc zostawić dziecko na osiem godzin i podjąć pracę. To też jest bardzo silna bariera – mówi Wojciech Ratajczyk.