Część gmin donosi o tym, że ilość odpadów trafiających na wysypiska jest mniejsza niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Chodzi zwłaszcza o takie, które mają odpowiednią wartość opałową.
Firmy zajmujące się wyspecjalizowanym odbiorem odpadów zauważają, że w ostatnim czasie śmieci z polskich domów jest coraz mniej. Najszybciej znikają te, które są łatwopalne i wysokokaloryczne. Może to oznaczać, że wielu Polaków zaczęło nimi ogrzewać swoje domy.
Jak mówi Jolanta Jankowska, regionalny dyrektor Alba Region Południe, w ostatnich miesiącach obserwowany jest niepokojący trend dotyczący spadku ilości odpadów zbieranych selektywnie, a zwłaszcza takich, które mają odpowiednią wartość opałową. W innych częściach Polski widać jednak podobne zjawisko. Największe spadki dotyczą odpadów łatwopalnych, takich jak papier, gabaryty z drewna i materiałów drewnopochodnych oraz plastik.