Początkowo likwidację prawa do odliczenia od podatku składki zdrowotnej miała podatnikom złagodzić tzw. ulga dla klasy średniej. Ostatecznie jednak z rozwiązania tego zrezygnowano.
Czy obciążenie obywateli obowiązkiem finansowana składki zdrowotnej w całości właściwie wpisuje się w ciążący na władzy publicznej konstytucyjny nakaz zapewnienia ochrony zdrowia? O to zapytał w swoim wystąpieniu do ministra zdrowia rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek. Chodzi o obowiązek opłacania składki zdrowotnej w pełnej wysokości poprzez uniemożliwienie jej odliczania od podatku od 1 stycznia 2022 r.
– Była to jedna z fundamentalnych zmian w ramach Polskiego Ładu. Przepis umożliwiający odliczanie składki od podatku wprowadzono 1 stycznia 1999 r. wskutek reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Do wejścia w życie Polskiego Ładu składka ta w wysokości 9% podstawy jej wymiaru podlegała częściowemu odliczeniu. Kwota, o którą można było zmniejszyć podatek, osiągała 7,75% podstawy wymiaru składki, tym samym 1,25% pokrywał podatnik. W konsekwencji rzeczywisty koszt składki był znacznie mniejszy, właśnie z uwagi na prawo do jej odliczenia – tłumaczy RPO.