Wystarczy kilka godzin wdychania smogu, by pojawiły się złe samopoczucie, bóle głowy, ataki astmy i duszności. Mimo tego rząd zawiesił normy jakości węgla na kolejne miesiące.
Pomimo ciepłej zimy smog dusił mieszkańców wielu miejscowości w Polsce. Najwięcej smogowych rekordzistów ostatniego sezonu grzewczego znajduje się na południu kraju – w Nowej Rudzie, Suchej Beskidzkiej i Żywcu mieszkańcy oddychali mocno zanieczyszczonym powietrzem przez ponad 2-3 miesiące.
Na 211 miejscowości objętych monitoringiem pyłów zawieszonych PM10 aż 180 nie spełniało rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia dotyczącej maksymalnej liczby „dni smogowych”, czyli takich o zbyt wysokim stężeniu pyłu PM10. Najwyższe średnie stężenie dobowe pyłu PM10 – odnotowane w Żywcu – było niemal pięciokrotnie wyższe niż zaleca WHO.