Pochodzący z Brzezia nad Odrą Serafin Myśliwiec był przywódcą Armii Krajowej. W 1973 r. rozkazem Ministra Obrony Narodowej mianowany został kapitanem.
Na „brzeskim ryneczku” – w miejscu, gdzie znajduje się pomnik Powstańców Śląskich i Ofiar II Wojny Światowej, a w pobliżu stary cmentarz, kościół, klasztor i szkoła – krzyżują się dwie ulice noszące imiona ważnych dla dzielnicy postaci. Są to: ul. abpa Józefa Gawliny – biskupa polowego Wojska Polskiego, który w latach 1929-32 ściśle związany był z Brzeziem oraz ul. Serafina Myśliwca.
Serafin Michał Myśliwiec, syn Franciszka i Magdaleny z domu Fiołka, urodził się 29 września 1915 r. w Brzeziu nad Odrą. 26 czerwca mija 46 lat od jego śmierci. – Pokolenie powojenne brzezian pamięta go jako pracownika spółdzielni, dobrego kompana, człowieka o wrażliwym sercu, który często w swoim wojskowym mundurze zjawiał się na uroczystościach szkolnych, zebraniach, akademiach, witał wysokie osobistości kościelne, głosił mowy pożegnalne nad grobami odchodzących parafian, dawnych powstańców, wojennych towarzyszy. Czym jednak zasłużył się, że na stałe wszedł do historii Śląska i stał się patronem ulicy? – wspominała Małgorzata Rother-Burek na łamach „Brzeskiego parafianina”.
Serafin Michał Myśliwiec po maturze w 1936 r. odbył czynną służbę wojskową. W tym czasie od września 1936 r. do 10 czerwca 1937 r. ukończył V Kurs Podchorążych Rezerwy 6 Dywizji Piechoty w Krakowie, zyskując stopień kaprala podchorążego. Jako podporucznik brał udział w kampanii wrześniowej 6. Dywizjonu piechoty Armii „Kraków”. 6 września 1939 r. dostał się do niewoli niemieckiej, skąd zwolniony został 31 marca 1940 r. – jako Ślązak. W latach 1940-1942 był zatrudniony w betoniarni Petrucco w Raciborzu. Jednocześnie od 1940 do 1945 r. brał udział w ruchu podziemnym. Został komendantem IV obwodu zewnętrznego raciborsko-kozielskiego Armii Krajowej. 11 listopada 1942 r. otrzymał stopień porucznika. Posługiwał się pseudonimami „Krwawnik” i „Adam Rajski”. Po wyzwoleniu, w czasie Wielkanocy 1945 r., został aresztowany przez NKWD i więziony przez Rosjan w Mysłowicach, następnie przez władze Polski Ludowej w Katowicach. Uwolniony 14 września 1945 r. powrócił do Brzezia.
Po wojnie pracował w Urzędzie Gminy Pogrzebień, następnie w Starostwie Powiatowym w Raciborzu. Potem był pracownikiem Gminnej Spółdzielni Brzezie-Pstrążna. Od stycznia 1976 r. do chwili śmierci pracował w Gminnej Spółdzielni w Rudniku.
12 października 1973 r. rozkazem Ministra Obrony Narodowej Nr 0208 mianowany został kapitanem. Przez lata był członkiem ZBOWiD, pełnił stanowisko prezesa koła w Brzeziu. Należał do komitetu organizacyjnego budowy pomnika w Brzeziu, który odsłonięto we wrześniu 1969 r. Zmarł 26 czerwca 1977 r., pochowany został na brzeskim cmentarzu.
fot. „Brzeski parafianin”, Piotr Brzezina/Fotopolska.eu.
oprac. /kp/