Zmiany klimatu z roku na rok są coraz bardziej widoczne, a większość rynków w Polsce została przemieniona w betonowe place, co powoduje coraz więcej problemów.
Co roku latem w całej Polsce odbywa się publiczna dyskusja na temat częstotliwości koszenia miejskich trawników. – Kosić rzadziej – to najprostsza odpowiedź na pytanie, czy miejskie trawniki powinno się kosić, czy też nie. Za koszeniem przemawiają nieobiektywne względy estetyczne, za niekoszeniem – wszystko inne – podkreśla dr hab. Stanisław Czachorowski. Przede wszystkim chodzi o zmianę sposobu myślenia o zieleni miejskiej i metodach gospodarowania nią. – Krótko przycięte trawniki to kwestia mody. Przyszła do nas tak, jak moda na określone ubrania, samochody czy diety. Niestety ta moda jest szkodliwa i nie przystaje do realiów – wskazuje profesor.