Ekologiczne korzyści wynikają m.in. z dużego zróżnicowania uprawianych roślin, ważny jest też udział takich zielonych przestrzeni w poprawie jakości powietrza i stanu wód gruntowych.
Według ONZ światowa populacja miejska wzrośnie do 2050 r. o 70%. Mieszkańcom miast często brakuje zieleni i ruchu, pojawiają się także problemy z dietą i relacjami społecznymi. Jednym ze sposobów na te problemy mogą być tzw. miejskie farmy, miejskie ogrody czy ogródki działkowe.
Choć biedą najbardziej zagrożone są wsie, także w miastach część Polaków żyje poniżej granicy skrajnego ubóstwa. Miejskie farmy mogą okazać się więc korzystne z punktu widzenia ekonomicznego i zdrowotnego. Pokazują to pilotażowe badania prowadzone na University of Massachusetts Amherst.