Mniejsza liczba prac sezonowych i niższy popyt na pracę spowodują nieznaczny wzrost bezrobocia w ostatnim kwartale tego roku.
PKB Polski zwiększy się w 2023 r. o 0,7%, a w przyszłym roku o 2,2%. Z kolei wzrost cen w tym roku wyniesie 12,6%, a w przyszłym inflacja CPI spadnie do 7,9%. Swoimi przewidywaniami podzielił się Polski Instytut Ekonomiczny. – Aktywność w polskiej gospodarce zaczyna się poprawiać. Nadal podtrzymujemy prognozy z I kwartału. Uważamy, że tempo wzrostu gospodarczego w 2023 r. wyniesie 0,7%. Dołek spowolnienia prawdopodobnie jest już za nami – wskazują analitycy.