– Ewentualne ruchy kadrowe, będące naturalną częścią funkcjonowania tak dużej organizacji, są przeprowadzane z najwyższą starannością i poszanowaniem dla naszych pracowników – zapewnia firma z Kornic.
Firma Eko-Okna ogłosiła rozpoczęcie procesu reorganizacji swoich zakładów produkcyjnych. Jak przekazała Ewelina Timler, kierownik marketingu, celem działań jest zwiększenie efektywności operacyjnej i optymalizacja pracy przy jednoczesnym zachowaniu wysokich standardów jakości i terminowości realizacji zamówień. Oświadczenie to pojawia się w kontekście rosnących obaw pracowników zakładu w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie – według ich relacji – dochodzi do masowych nieprzedłużeń umów o pracę, a produkcja ma zostać wstrzymana.
W oświadczeniu firmy z Kornic podkreślono priorytet utrzymania doświadczonej kadry liczącej ponad 15 tys. pracowników. Zaznaczono również, że ewentualne ruchy kadrowe są przeprowadzane z „najwyższą starannością i poszanowaniem dla pracowników”, a wszystkie „zobowiązania, w tym te publicznoprawne, są regulowane terminowo”.
W kwietniu Eko-Okna sprzedały zakłady w Kędzierzynie-Koźlu i Wodzisławiu Śląskim amerykańskiemu funduszowi Realty Income za ponad 1 mld zł. Była to transakcja typu „sale and leaseback”, co oznacza, że firma sprzedała nieruchomości, ale jednocześnie zawarła długoterminową umowę najmu, nadal korzystając z obiektów. Wówczas spółka zapewniała, że nie wpłynie to na dalszą działalność. Doniesienia pracowników sugerowały jednak, że sytuacja jest inna. Coraz liczniejsze przypadki nieprzedłużania umów i brak informacji o przyszłości budziły obawy o trwałe zamknięcie fabryki w Kędzierzynie-Koźlu. Według pracowników masowe odejścia odbywają się bez oficjalnych zwolnień, poprzez nieprzedłużanie zatrudnienia. Osoby zainteresowane dalszym zatrudnieniem mają mieć możliwość podjęcia pracy w Kornicach, a ci, którzy z niej zrezygnują, mogą odejść „za porozumieniem stron”, ale bez prawa do świadczeń z tytułu zwolnień grupowych.
Sytuację dodatkowo skomplikował wcześniejszy wewnętrzny komunikat prezesa Eko-Okien Mateusza Kłoska, w którym zapowiedział redukcję dodatków pozapłacowych. Firma wypłaciła tylko połowę wartości premii, prowizji i dodatków, uzasadniając to trudną sytuacją finansową i brakiem zysków. W komunikacie prezesa znalazły się również słowa dotyczące osobistej odpowiedzialności pracowników za kondycję firmy.
Pełna treść oświadczenia firmy Eko-Okna:
„W związku z nieustannym dążeniem do zwiększenia efektywności operacyjnej, Spółka EKO-OKNA informuje o rozpoczęciu procesu reorganizacji swoich zakładów produkcyjnych. Celem tych strategicznych działań jest optymalizacja pracy przy jednoczesnym zachowaniu najwyższych standardów jakości, terminowości realizacji zamówień oraz pełnego zadowolenia naszych klientów. Jako odpowiedzialny pracodawca zatrudniający ponad 15 000 pracowników, EKO-OKNA stawia sobie za priorytet utrzymanie doświadczonej kadry, która jest fundamentem naszego sukcesu. Ewentualne ruchy kadrowe, będące naturalną częścią funkcjonowania tak dużej organizacji, są przeprowadzane z najwyższą starannością i poszanowaniem dla naszych pracowników. Pragniemy również stanowczo podkreślić, że wszystkie nasze zobowiązania, w tym te publicznoprawne, są regulowane terminowo”.
oprac. /kp/
Rynek pracy, edukacja, depopulacja
