W ciągu sześciodniowego zimowiska harcerze mieli okazję m.in. poznać historię Cichociemnych i zdobyć Biskupią Kopę.
18 stycznia 1 Raciborska Drużyna Harcerzy Karacena wyruszyła w góry do Pokrzywnej, gdzie przeszła szkolenie dla Cichociemnych.
Pierwszym zadaniem harcerzy było dopracowanie przygotowanych wcześniej „legend”, czyli fałszywej tożsamości, którą wykorzystywali w czasie działań. Byłaby ona również niezbędna w razie schwytania przez wrogów. Po obiedzie odbyły się zajęcia z musztry, a wieczorem druh Arek opowiedział o Cichociemnych.
Następnego dnia po sprawdzeniu porządków i śniadaniu uczestnicy wyprawy nauczyli się przydatnych węzłów, a zdobytą wiedzę wykorzystali, próbując zbudować most linowy. – Po obiedzie uczestniczyliśmy w zajęciach z samarytanki, po których odbyła się gra na dworze. Tego dnia przyjechały również harcerki z Bielska-Białej, więc przed kolacją spotkaliśmy się w celu zapoznania i integracji – relacjonują harcerze. Wieczorem każdy został przepytany ze znajomości swojej legendy.
Piątek upłynął pod znakiem sportu – na harcerzy czekały ćwiczenia mające zgrać drużyny w ośrodku oraz tor sprawnościowy. – Wtedy też rozpoczęła się wojna na śnieżki z harcerkami, co nieco zakłóciło przebieg naszych zajęć, ale harcerze przynajmniej mogli poćwiczyć celność – wspominają uczestnicy. Później harcerze uczestniczyli w zajęciach z szyfrów, a następnie wzięli udział w grze. Po wszystkim przyszedł czas na wspólne zajęcia z harcerkami.
Kolejnym celem była wyprawa na Biskupią Kopę. Jak opowiadają harcerze, pogoda dopisała. – Początki każdej wędrówki są trudne, jednak pomimo wylanych łez, odcisków na stopach i przemoczonych butów około południa wkroczyliśmy na sam szczyt – mówią. W schronisku mieli okazję napić się ciepłej herbaty i wysłuchać koncertu. Niedziela rozpoczęła się od mszy świętej, następnie odbył się bieg na stopień wywiadowcy, gdzie trzeba było wykazać się znajomością historii i technik harcerskich. Podczas drugiego apelu raciborskie środowisko wzbogaciło się o trzech nowych wywiadowców i jednego ćwika. Ostatnim akcentem był bieg na stopień młodzika.
fot. Raciborskie Środowisko Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej
oprac. /kp/