Zbigniew Woźniak to zamieszkały od kilkunastu lat w Wojnowicach przedsiębiorca, laureat licznych nagród w tym Mieszko AD, a od blisko pięciu lat pisarz. Spod jego pióra wyszło dotychczas pięć książek. Ostatnią z nich pt. „Całkiem serio, choć niekoniecznie” autor zaprezentował dziś w murach raciborskiego Muzeum.
Dwie pozycje, jak wspomniał sam Woźniak, to powieści sensacyjne, teraz autor skupia się na przekazaniu czytelnikowi prywatnych refleksji. Do literatury podchodzi poważnie, ale z humorem. Wiele w jego książkach satyry, metafor, anegdot, przewrotnych skojarzeń i wątków erotycznych. Nie boi się poruszać nawet najtrudniejszych tematów, ale podaje je czytelnikowi w przystępnej formie.
– Żyjemy w czasach, w których czyta niewielu. Aby ktoś przeczytał, muszę pisać krótko, dlatego wymyśliłem sobie, że będę tworzyć w formie wierszowanej. Zawarłem w tej pozycji aforyzmy, sentencje i maksymy życiowe. To tak naprawdę dwie książki w jednej – wyjaśnił Woźniak. I w istocie tak jest. Książka ma bowiem dwie okładki i jest wydrukowana w taki sposób, aby można było czytać z jednej strony jedną, z drugiej – jeszcze inną lekturę.
/wk/