Kto tak naprawdę stoi za zwolnieniem dyrektora Borkowskiego?

Radny miejski Paweł Rycka nie zamierza milczeć w sprawie zwolnienia dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Raciborzu, Krzysztofa Borkowskiego. Na ostatniej sesji dopytywał prezydenta Polowego, kto tak naprawdę podjął decyzję o rezygnacji z usług doświadczonego sternika OSiR-u. Co usłyszał?

Rycka zarzucił gospodarzowi miasta, że od czasu objęcia prezydenckiego fotela ani razu nie odwiedził obiektów OSiR. – W kampanii wyborczej dużo mówił pan o dialogu, tutaj niestety go zabrakło – ocenił rajca, zdradzając, że prezydent nawet nie spotkał się z Borkowskim, aby przedstawić mu swój pomysł na Ośrodek oraz zapytać dyrektora o dalsze plany i cele.

- reklama -

Jak przyznał radny, zaskoczenia zwolnieniem Borkowskiego nie kryły nawet osoby blisko związane z Polowym. – Michał, panie prezydencie Fita, szkoda mi pana. Decyzja o zwolnieniu dyrektora jest odbierana jako pańska decyzja – zwrócił się do wiceprezydenta Rycka.

Prezydent Dariusz Polowy skwitował krótko: to była moja decyzja.

/eu/

- reklama -

5 KOMENTARZE

  1. Zobaczcie , znależli się co chcą nadal mieszać i decydować o obsadzie kadr … Prezydent (ci) decyduje o doborze pracowników – tyle temat…..A ci co tak wylewają łzy to chyba coś stracili…

  2. „Niezależny” brzmisz pisowską nowomową. Prezydent spłaca długi znajomym zaangażowanym w jego kampanię wyborczą i obsadza nimi stanowiska. To widać, słychać ….

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj