Pierwsze głosy dotyczące Centrum Kulturowego w centrum Raciborza

Rynek
Nowy budynek, potocznie nazywany "klockiem" na raciborskim rynku jest bardzo kontrowersyjnym obiektem

Konsultacje społeczne dotyczące projektu utworzenia Centrum Kulturowego Starego Miasta w Raciborzu zbiegły się  czasie z krytycznymi opiniami w sieci na temat projektowania przestrzeni miasta.

Zobacz więcej o projekcie uchwały Centrum Kulturowego Starego Miasta oraz możliwości zabrania głosu

- reklama -

Jarmark nie pasuje

Mówiąc o Parku Kulturowym i ideologii Slow City, trudno oprzeć się wrażeniu, że organizowany rokrocznie bożonarodzeniowy jarmark na raciborskim rynku jest zaprzeczeniem tych idei. Sztuczne choinki czy plastikowe ozdoby z przysłowiowych Chin nijak nie wpisują się w historyczny charakter rynku. Przypomnijmy, że w lutym 2019 roku radna Anna Wacławczyk interpelowała w tej sprawie, zwracając uwagę na chociażby jakość produktów sprzedawanych na jarmarku. – Za nami czas świąteczno-noworoczny, który skłania do refleksji. Można i taką uczynić biorąc pod uwagę raciborski Jarmark Bożonarodzeniowy, który posiada kilka minusów. Jest na nim za dużo chińskiej tandety, która nie oddaje magii świąt i bożonarodzeniowych polskich tradycji. Poza tym wszystkie dekoracje choinek, domów i ogrodów zajmują bardzo dużo miejsca na płycie rynku, co utrudnia przemieszczenie się. Uważam, że w tym szczególnym czasie może być ona dużo lepiej zagospodarowana – pisała wówczas radna. Dziś nasuwa się pytanie, jak świąteczne jarmarki wpiszą się w ideę tworzonego Parku Kulturowego.

jarmark-bozonarodzeniowy-raciborz-17-1
Fot. KP

Usuńcie „klocka”

Informując mieszkańców o tworzeniu Parku Kulturowego, dostaliśmy liczne komentarze na temat „klocka” na raciborskim rynku. Mowa o galerii handlowej, która stanęła naprzeciw kultowej kawiarni Piotruś. Zdaniem czytelników to najsłabszy punkt raciborskiego rynku, który szpeci i zaburza zabytkowy charakter. W przeprowadzonej przez nas sondzie w lutym 2019 roku, w której zapytaliśmy raciborzan o to, co nie podoba im się w mieście, jedno z pierwszych miejsc zajął właśnie samozwańczy „klocek na rynku”. Mieszkańcy zauważali, że obiekt nie pasuje do architektury i że szpeci całość rynku. Niestety z budynkiem nie da się już nic zrobić, choć raciborzanie dalej mówią z przekąsem: „klocka usuńcie i będzie git”. Usunąć się go nie da, ale można mieć nadzieję, że utworzenie Parku Kulturowego uchroni przed kolejnymi inwestycjami tego typu.

Mieszkańcy często w wypowiedziach wyrażają żal do włodarzy miasta, że nikt nie rozmawiał z mieszkańcami centrum, że zabrakło konsultacji społecznych, a to przecież nie tylko obowiązek urzędników, ale moralny obowiązek aby się szanować przy podejmowaniu decyzji o publicznej przestrzeni, w jakiej mieszkańcy żyją.

Plac Długosza

W Raciborzu w mediach społecznościowych powstała inicjatywa społeczna „STOP sprzedaży i zabudowie Placu Długosza”.

Mieszkańcy zwracają uwagę na problematykę wykorzystania przestrzeni miejskiej w centrum miasta. Inicjatywa wpisuje się w ogłoszone przez magistrat konsultacje społeczne na temat ochrony przestrzeni w centrum miasta. Wiadomym jest, że teren planowany przez urząd do sprzedaży leży tuż przy murach starego miasta i jest naturalną przestrzenią w obrębie wspomnianego terenu, tuż przy symbolu Raciborza jaką jest zabytkowa baszta. Pojawia się zatem okazja aby mieszkańcy w tej kwestii również zabrali głos.

Nasuwa się bowiem pytanie, jak Miasto pogodzi to, aby Plac Długosza wpisał się w ideę Parku Kulturowego i podnoszenia jakości życia zgodnie z definicją slow city. Firma Eko-Okna zaprezentowała piękną wizję zagospodarowania terenu w centrum miasta. Wizja jednak jest konceptem, który może zmienić się już po zakupie terenu miejskiego. Powszechnie pojawiają się zatem pytania: W jaki sposób umowa sprzedaży zabezpieczy przestrzeń, aby mogła być wykorzystana przez mieszkańców? Czy takie zapisy w ogóle są brane pod uwagę, aby potencjalny inwestor był zobligowany do stworzenia stref wolnych dla mieszkańców – strefy wypoczynku, rekreacji i inne? W jaki sposób Miasto może zabezpieczyć się przed prowadzeniem w Parku Kulturowym działalności uciążliwej dla mieszkańców czy chociażby nadmiernego obciążenia ruchu samochodowego. Tak duża przestrzeń w centrum ma bowiem potencjał, aby być przestrzenią dobrą do wypoczynku i relaksu. Niezbędna byłaby koncepcja przebudowy komunikacyjnej z uwagi na potencjalne zwiększenie ruchu własnego inwestora – w toku budowy oraz w trakcie eksploatacji obiektu? Czy tak duży obiekt nie spowoduje ruchu samochodowego niewspółmiernie do korzyści, jakie daje miastu przychód ze sprzedaży centrum miasta? Jak Miasto rozwiąże potrzeby parkingowe w miejsce obecnego parkingu, czy Miasto rozważa inne koncepcje zagospodarowania samodzielnego terenu i czy umowa – warunki przetargowe – będzie konsultowana społecznie, podobnie jak obecnie projekt Parku Kulturowego Miasta?

Plac Długosza
Fot. materiały prasowe Eko-Okna

Zobacz więcej o koncepcji zagospodarowania Pl. Długosza przez Eko-Okna

Zobacz więcej o projekcie uchwały Centrum Kulturowego Starego Miasta oraz możliwości zabrania głosu

Ireneusz Burek

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj