13 maja grupa radnych wystosowała pismo do wojewody, w którym domagano się podjęcia pilnych działań, aby przywrócić funkcjonowanie szpitala w Raciborzu. Apel radnych doczekał się odpowiedzi wojewody, jej treść może jednak rozczarować.
Radni, pisząc do wojewody, zażądali:
– przywrócenia w dotychczasowej lokalizacji działalności poradni specjalistycznych najpóźniej od 1 czerwca tego roku,
– przywrócenia działalności Szpitala Rejonowego w pełnym zakresie świadczonych usług,
– przywrócenia działalności punktu NFZ w zakresie wydawania kart ubezpieczeń oraz załatwiania spraw osób niepełnosprawnych,
– poważnego traktowania zgłaszanych wniosków i postulatów składanych przez radnych i wszystkich zainteresowanych mieszkańców Raciborza, jako ważnego dialogu społecznego służącego rozwiązywaniu problemów wynikających z rażącego ograniczenia dostępu do świadczeń medycznych.
Pod listem podpisali się wtedy: Henryk Mainusz, Michał Kuliga, Marcin Fica, Justyna Henek – Wypior, Eugeniusz Wyglenda, Krystyna Klimaszewska, Mirosław Lenk, Zygmunt Kobylak, Paweł Rycka, Stanisław Borowik i Piotr Klima. Czytaj więcej: „Mieszkańcy pozbawieni praw do opieki zdrowotnej”. Radni żądają przywrócenia szpitala
Apel radnych doczekał się odpowiedzi wojewody. Jarosław Wieczorek stwierdził, że „obecna sytuacja epidemiologiczna województwa śląskiego nie pozwala na podjęcie decyzji dotyczących przywrócenia funkcjonowania szpitala do stanu sprzed epidemii”. Wyraził jednak przekonanie, że ponowne uruchomienie przyszpitalnych poradni specjalistycznych w Raciborzu przy ul. Gamowskiej poprawi dostępność do świadczeń zdrowotnych dla mieszkańców powiatu.
Wojewoda odniósł się też do kwestii przekształcenia szpitala. Radni zarzucili bowiem, że jednoosobowa decyzja była, jak napisali, z gruntu rzeczy nieprzemyślana i w konsekwencji zagrażająca zdrowiu i życiu mieszkańcom Raciborszczyzny. Wojewoda Jarosław Wieczorek wyjaśnił, że decyzja o przekształceniu została poprzedzona analizą sytuacji oraz licznymi rozmowami ze Starostą Raciborskim oraz dyrekcją szpitala. Podkreślił też, że wojewoda nie ingerował w sposób dokonania zmian organizacyjnych w ramach podmiotu leczniczego, w tym również w to, czy i w jaki sposób szpital zapewni dalsze udzielanie świadczeń ambulatoryjnych. – Kwestie te pozostawiono do decyzji podmiotu leczniczego oraz podmiotu tworzącego – napisał wojewoda.
/oprac. c/