Raciborzanie walczą o nowy park przy ul. Ogrodowej [ZDJĘCIA] [WIDEO]

Raciborzanie walczą o nowy park przy ul. Ogrodowej

– Jak myśmy się sprowadzili do Raciborza w 60. latach poprzedniego wieku, to to było najzieleńsze miasto na Śląsku. Gdzie człowiek z dziećmi ma potem wyjść, żeby dziecko pobiegało, żeby pooddychało świeżym powietrzem – no nie ma gdzie, same spaliny i beton – mówiła jedna z mieszkanek podczas spotkania.

Raciborski ekolog i społecznik Bogusław Siwak zorganizował dziś, 28 marca, spotkanie w sprawie działki przy ul. Ogrodowej. Wraz z innymi mieszkańcami od ponad roku stara się przekonać władze Raciborza, aby miasto odkupiło teren i stworzyło tam park. W tym celu powstała petycja, pod którą do tej pory podpisało się do tej pory 747 osób. Czytaj więcej: „To nie jest rozwój, ale degradacja miasta”. List mieszkańców w sprawie działki przy ul. Ogrodowej

- reklama -

– Zebraliśmy się, aby walczy o ten ogród. Trzy tygodnie temu był tutaj deweloper z woj. opolskiego, który chce go odkupić od obecnego właściciela – mówił Bogusław Siwak. – Racibórz stracił w ostatnich latach tyle terenów zielonych, tysiące drzew wycięto, masa zieleni poszła pod beton, że nie można dopuścić, żeby te tereny zielone były jeszcze zabetonowane. Druga kwestia to taka, że postawienie tutaj budynku – na dole mają być sklepy i usługi, na górze mieszkania – wygeneruje ogromny ruch samochodów w całej okolicy. My tu mamy już ogromny ruch samochodów poprzez Biedronkę, która powstała dwa lata temu, mamy na ul. Pracy, Ogrodowej i Słowackiego dwa-trzy raz większy ruch samochodów, i jeżeli ten obiekt wybudują, to stracimy nie tylko zielony teren, z którego korzystamy tutaj wszyscy od lat, ale będziemy mieli jeszcze większe piekło niż do tej pory – tłumaczył ekolog.

Stanowisko Bogusława Siwaka poparli obecni na spotkaniu mieszkańcy. – Uważam, że sprawa jest bardzo niepokojąca, ponieważ w ostatnim czasie taki teren zielony, jak ten, na którym jesteśmy, został zabetonowany. Chodzi o miejsce przy ul. Wileńskiej po prawej stronie, idąc w kierunku kościoła, to samo stało się przy ul. Opawskiej, gdzie był pomnik Arki Bożka. I widać, że to pędzi w takim kierunku trochę niebezpiecznym, bo za chwileczkę się okaże, że w Raciborzu są tylko budynki, sklepy. My mieszkamy w mieszkańcach, my nie mamy domków jednorodzinnych na obrzeżach miasta tak jak pan prezydent. My pracujemy, cały dzień spędzamy między murami. Wracamy do domów, do malutkich mieszkań, między mury. My potrzebujemy mieć odrobinę relaksu, odpoczynku i miejsce, które by temu służyło. Myślę, że trochę brak empatii panu prezydentowi Polowemu, ponieważ albo nie wie, o co nam chodzi w tej całej sprawie – może niech sobie wykarczuje przed swoim domem całą zieleń, usunie wszystkie krzewy, trawniki, klomby kwiatów, niech postawi jedną ławkę i niech się przekona, jak to jest odpoczywać bez zieleni – mówiła jedna z raciborzanek.

– Jeśli włodarze tego miasta ignorują nasze alarmy, to nie ma się co dziwić, że wyobraźni nie ma też wśród ludzi. A niszczenie zieleni, betonowanie to jest likwidacja tlenu, z którego my żyjemy, to jest nasza jakość życia. To nie są lata 60., kiedy budowało się, bo samochodów nie było. Teraz wręcz odwrotnie należy podstępować. Pan prezydent Polowy – aż się prosi, żeby go nazwać słowem zabronionym – oburzał się inny mieszkaniec.

– Jak myśmy się sprowadzili do Raciborza w 60. latach poprzedniego wieku, to to było najzieleńsze miasto na Śląsku, tu było mnóstwo zieleni. Zresztą te tereny, na których jesteśmy, to były działki i ogrody – od Opawskiej do Słowackiego. W tej chwili zostały nędzne resztki – i to chcą zlikwidować. Gdzie człowiek z dziećmi ma potem wyjść, żeby dziecko pobiegało, żeby pooddychało świeżym powietrzem – no nie ma gdzie, same spaliny i beton – mówiła kolejna mieszkanka Raciborza.

Całe spotkanie na nagraniu poniżej.

fot. Zuzanna Sczyrba
oprac. /kp/

- reklama -

12 KOMENTARZE

  1. Wycinajcie kolejne drzewa, likwidujcie kolejne tereny zielone, stawiajcie kolejne bloki i markety. Tylko kto będzie z tego korzystał, jak ludzie po studiach zostaną w Warszawie, Krakowie, Opolu no bo wiadomo – zdrowsze powietrze i więcej zieleni, a reszta pobuduje sobie domy wokół fabryki w Kornicach. Zostanie Wam opustoszały betonowy skansen, gdzie będą przywozić studentów urbanistyki na zajęcia praktyczne p.t. jak wygonić z miasta mieszkańców.

  2. Słucham tergo gościa i wygląda na to, że on jest mądrzejszy niż pół Rady Miejskiej, że już o Prezydencie nie wspomnę. Wizja, plan i perspektywa czasowa trochę dłuższa niż 10 miesięcy. Został ostatni kawałek zieleni to trzeba go ratować a nie rzucać się na kasę.

  3. Słucham tergo gościa i wygląda na to, że on jest mądrzejszy niż pół Rady Miejskiej, że już o Prezydencie nie wspomnę. Wizja, plan i perspektywa czasowa trochę dłuższa niż 10 miesięcy. Został kawałek zieleni to trzeba go ratować, a nie rzucać się na kasę.

  4. Prezydent D.Polowy ma w nosie swoich mieszkańców w sprawie powstania parku na Ogrodowej.Ludzie mogą pisać petycje podpisywać się a on ma to gdzieś.Ten prezydent to całkowita pomyłka.

  5. Pan Polowy dla dobra naszego miasta i nas wszystkich powinien odejść jak najszybciej i dobrowolnie ustąpić.Jego zastępcy także.Jeżeli nie my musimy zorganizować REFERENDUM.

  6. Ten chłop (treść zmoderowana – red.) … nie dość że zakłóca spokoj ludzi po 22 dzwoniąc każdemu na domofony,to mu przeszkadza dosłownie wszystko.Od stania 2min samochodem pod jego oknem bo jak twierdzi truje się ludzi.Niech zrobi najpierw porządek u siebie w domu (treść zmoderowana – red.). Dzieci tez mu przeszkadzają.

  7. Nie tylko Dariusz Polowy powinien mieć referendum ale i cała rada miasta za lekceważenie mieszkańców Raciborza w sprawie odkupienia tej działki na Park ale i za wiele innych spraw.W Raciborzu dzieje się bardzo źle.To trzeba zatrzymać.Pomoże tylko zmiana władzy.

  8. Nawet dziecka nie można puścić przed blok z innymi dziecmi bo jest ruch samochodów za apteka taki ze kurierzy i inni dostawcy nie patrza kto idzie.

  9. 1. Jeżeli potrzeba Wam zieleni i świeżego powietrza – jedźcie do Obory. Tam jeszcze tego dobra trochę jest. Na razie.
    2. Przeszkadza Wam ruch uliczny? – sprzedajcie swoje auta, kupcie rowery.
    3. Dzieci po studiach nie wracają? – świetnie – nie trzeba będzie niczego budować.
    4. Betonujemy miasto? – super – kalosze nie będą zapadały się w błoto.
    5. Likwidujemy zakłady? – pięknie – powietrze będzie czystsze a przyroda odżyje.
    6. I na koniec – PiS, PO, inne? – sami się o kasę i stołki zagryzą!
    Bądź mądry – wyjedź stąd! Są jeszcze wolne miejsca Na Grenlandii i Antarktydzie! Gwarancja braku polityków/darmozjadów/oszustów/lichwiarzy/ w miejscu docelowym!

  10. Niech powstanie park a nie zabudowa. Pan prezydent Polowy i cała rada miasta powinni zostać odwołani w powszechnym referendum za lekceważenie głosu mieszkańców..

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj