W części europejskich krajów czwarta fala pandemii jest słabsza niż poprzednie. Jednak Łotwa, Rosja, Białoruś i Rumunia borykają się z najwyższą liczbą zakażeń od początku epidemii.
W Wielkiej Brytanii w niedzielę poinformowano o 45 140 nowych zakażeniach koronawirusem – to najwyższy dzienny przyrost od 20 lipca. Zmarło 57 osób. Niedzielna statystyka była o 11,5 tysiąca wyższa od tej sprzed tygodnia. Łączny bilans z ostatnich siedmiu dni – 300 tys. nowych zakażeń – jest ponad 15% wyższy niż był w poprzednich siedmiu dniach. Liczba zgonów z powodu COVID-19 jest większa o 19 od tej z zeszłej niedzieli, a łączna statystyka za ostatnie siedem dni – 852 – jest o 8,5% wyższa niż była w poprzednich siedmiu.
Od początku pandemii w Wielkiej Brytanii stwierdzono prawie 8,45 miliona zakażeń, zmarły 138 584 osoby. Pod względem liczby zakażeń kraj zajmuje czwarte miejsce na świecie, zaś w statystyce zgonów jest na ósmym. Przynajmniej jedną dawkę szczepionki do tej pory otrzymało 49,4 miliona Brytyjczyków, a obie – 45,36 miliona. Stanowi to odpowiednio 85,9% i 78,9% mieszkańców powyżej 12. roku życia.
W wielu krajach Europy czwarta fala jest słabsza niż poprzednie. Jednak kilka krajów na wschodzie kontynentu boryka się z najwyższą liczbą zakażeń od początku epidemii. Są to: Łotwa, Rosja, Białoruś i Rumunia. Z kolei na Litwie, Ukrainie, w Mołdawii, Serbii, Bułgarii i Grecji odnotowywane wskaźniki są w co najmniej 70% tak wysokie, jak w szczytowym okresie po wybuchu pandemii w 2020 r.
Rumunia to jeden z krajów o najniższym wyszczepieniu w Europie. Według doniesień medialnych i postów na portalach społecznościowych w kilku szpitalach w Bukareszcie i mieście Jassy przed szpitalami na wolne łóżka czekają kolejki karetek z chorymi. Po raz pierwszy od początku epidemii władze rozważają przeniesienie na leczenie kilkuset pacjentów poza granice kraju.
Na Litwie, która niedawno znalazła się na pierwszym miejscu w UE pod względem zapadalności na COVID-19 w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców, władze zdecydowały się wprowadzić ponownie obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach oraz zaapelowały do instytucji państwowych i prywatnych o przejście na system pracy zdalnej.
W Bułgarii w ponad połowie kraju brakuje wolnych łóżek na oddziałach covidowych, a władze zapowiedziały w środę nowe restrykcje epidemiczne. Mimo wezwań i prób zachęcania ludności do szczepienia do tej pory zaszczepiło się ok. 20% mieszkańców i jest to najniższy wskaźnik wśród krajów Unii Europejskiej.
Na Ukrainie, gdzie poziom wyszczepienia ludności jest porównywalny do Bułgarii, czwarta fala jest równie poważna co dwie poprzednie. Ministerstwo ochrony zdrowia zatwierdziło listę zawodów, dla których szczepienie przeciwko COVID-19 będzie obowiązkowe. Pracownicy administracji i oświaty, którzy nie przyjmą szczepionki, mają być odsunięci od wykonywania obowiązków, bez prawa do wynagrodzenia.
Według Europejskiego Centrum do spraw Zapobiegania i Kontroli Chorób liczba zakażeń będzie wzrastać w ciągu najbliższych dwóch tygodni w Bułgarii, Chorwacji, Czechach, Danii, Estonii, na Węgrzech, Łotwie, Liechtensteinie, Litwie, Holandii, Polsce, Rumunii i Słowacji.
oprac. /kp/