Grę na tubie zaprezentował Jakub Faliński, a na fortepianie akompaniowała mu Alina Martianova.
30 maja miał miejsce przedostatni w tym roku szkolnym koncert z cyklu umuzykalniających prowadzony przez Franciszka Borysowicza. Instrumentem z rodziny dętych, który poznawali młodzi melomani z klas I-III raciborskich szkół, była tuba. Grę na nim zaprezentował Jakub Faliński, a na fortepianie akompaniowała mu Alina Martianova.
Jakub Faliński jest absolwentem katowickiej Akademii Muzycznej im K. Szymanowskiego, na co dzień działa w rożnych składach i formacjach muzycznych, wkrótce zasili szeregi Orkiestry Wojskowej w Warszawie. Alina Martianova pochodzi z Charkowa, gdzie ukończyła tamtejsza Akademię Muzyczną i obecnie jest na studiach doktoranckich. Jednocześnie gra w Młodzieżowej Akademickiej Symfonicznej Orkiestrze MASO działającej przy Mieście Ogrodów w Katowicach. Orkiestra składa się ze studentów i absolwentów charkowskiej uczelni, którzy obecnie mieszkają w Polsce.
Podczas koncertu publiczność usłyszała m.in. utwór „Deszczyk” ukraińskiego kompozytora Viktora Kossenko i jego miniaturę fortepianową z cyklu 24 utworów dla dzieci. Później był prezentowany również repertuar skierowany do najmłodszych w wydaniu francuskiego kompozytora Camille Saint-Saëns i jego „Taniec słonia” oraz „Taniec łabędzia”, na przykładzie których dzieci odgadywały różnice: tempa, dynamiki, rytmu i melodii. Następnie wybrzmiał utwór „Przygody misia” amerykańskiego kompozytora Davida Ubera, w którym dzieci mogły puścić wodze fantazji i opowiedzieć, jaki obraz namalowała w ich głowach usłyszana muzyka. Jedną z ciekawszych interpretacji była historyjka o misiu, któremu chciało się tak jeść, że zjadł koledze sałatę, a potem próbował ja odkupić w sklepie, ale nie zabrał ze sobą pieniędzy… Jak widać dziecięca wyobraźnia nie zna granic, a muzyczna tym bardziej. Nie zabrakło również rytmicznej „Polki tritsch-tratsch” Johanna Straussa II, przy której dzieci tworzyły orkiestrę oklasków. Wybrzmiał również niezwykle trudny technicznie utwór „Fnugg” norweskiego kompozytora Øysteina Baadsvika, wymagający wszechstronnych umiejętności gry na tubie.
Na koniec wybrzmiał utwór „W grocie króla gór” również norweskiego kompozytora, tym razem Edwarda Griega, przy którym to utworze pan Borysowicz opowiedział ciekawą historię – o królu mieszkającym w potężnym zamku w górach, któremu przepiękną córkę uprowadził Piotr Gynt, a król wysłał za nim w pościg straże i gnomy.
Ostatnie spotkanie z muzyką w tym roku szkolnym będzie miało miejsce 13 czerwca. Koncerty umuzykalniające dla raciborskich szkół podstawowych wspierane są z budżetu Miasta Racibórz.
fot. RCK
oprac. /kp/