Aktualnie trwają analizy dotyczące wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy.
Jeszcze w tej kadencji rządu ma ulec skróceniu czas pracy. Centralny Instytut Ochrony Pracy ma przez rok badać, jak wpłynie to na wypadkowość i stan zdrowia pracownika. – Przeanalizowałem wszystkie w miarę dostępne źródła dotyczące czasu pracy od XIX w. i uważam, że kwestia skrócenia czasu pracy to zmiana, która niewątpliwie nas czeka – podkreśla Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki. Jak dodaje, eksperci przewidują, że w 2030 r. czas pracy wyniesie 15 godzin. – A w 2050 r., powtarzając słowa Elona Muska, będzie pracował tylko ten, kto chce – wskazuje.