Teatr Bagatela wystąpił na deskach RCK

5 listopada na zaproszenie RCK oraz firmy Raciborskie Media, w Raciborzu po raz pierwszy w historii wystąpiła Magda Walach i Przemysław Branny z Teatrem Bagatela. Zobacz  Fotorelację

Spektakl został zorganizowany w ramach "Dnia z Magdą Walach". Po wizycie w swej starej szkole oraz po spotkaniu autorskim z raciborzanami, Magda Walach wraz ze swym partnerem scenicznym – Przemysławem Brannym,  zagrali spektakl krakowskiego Teatru Bagatela – "Wystarczy noc".

- reklama -

 

 

 

 

 

O spektaklu:

Ona – Sonia Walsk – początkująca autorka tekstów, nieco afektowana, ekscentryczna romantyczka. On – Vernon Gersch – to uznany kompozytor popularnych piosenek, zdobywca nagród, pewny siebie, trochę cyniczny pracoholik. Razem mają pracować nad albumem. Podczas pracy rodzi się ich wzajemna fascynacja, która szybko zamienia się w miłość.

Magdalena Walach – szturmem zdobywa serca telewizyjnej publiczności, możemy ją podziwiać w serialu Tancerze, wcześniej oglądaliśmy ją u boku Pawła Małaszyńskiego w serialu kryminalnym Twarzą w twarz oraz Pensjonat pod Różą. W 2008 r. wygrała VII edycję Tańca z Gwiazdami.

Przemysław Branny – znany ze współpracy z Piotrem Rubikiem, utworem Niech mówią, że to nie jest miłość wyśpiewał w Sopocie Bursztynowego Słowika. Jest laureatem Nagrody Publiczności na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu i I Nagrody Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Nagrał solową płytę Że ty, że ja je t’aime.

Autorem "Grają naszą piosenkę", na podstawie którego powstał spektakl "Wystarczy noc" jest Neil Simon, najsłynniejszy amerykański pisarz komediowy. Dialogi Simona są zabawne, cięte i inteligentne. Muzykę do Grają naszą piosenkę napisał Marvin Hamlisch, kompozytor słynnego musicalu A Chorus Line. Musical miał swoją prapremierę w broadwayowskim Imperial Theatre w 1979 roku. Był tam zagrany 1082 razy. Wielkim powodzeniem cieszyła się również jego londyńska wersja.

 

 

 

 

 

"Wystarczy noc" – fragment spektaklu w Raciborzu

 

 

Specjalnymi gośćmi spektaklu w Raciborzu byli rodzice Magdy Walach, którzy nie kryli wzruszenia widząc swoją córką na deskach Raciborskiego Centrum Kultury. – Staramy się być na każdej premierze Madziuni  w Krakowie, więc znamy te spektakle, ale to zupełnie co innego, kiedy córunia gra tutaj, w Raciborzu- mówili. Na pytanie, co czują, kiedy widzą Magdę na scenie, kiedy słyszą, jak żywo reaguje raciborska publiczność, przyznali, że jest to dla nich niesamowita radość i wzruszenie.  – Ja nie wiem co czuję, kiedy widzę Madziunię na scenie, bo cały czas płaczę. Na spektaklu "Wystarczy noc" byłam w Krakowie trzy razy i dopiero za trzecim razem udało mi się cokolwiek na scenie zobaczyć, bo poprzednie w całości przepłakałam. Dziś też płaczę ze wzruszenia. Nie mogę powstrzymać łez – mówiła mama aktorki po spektaklu.

 

Sami aktorzy w trakcie spotkania autorskiego, poprzedzającego sztukę, także przyznali, że  ten raciborski spektakl jest dla nich wyjątkowym wydarzeniem.- Spełniło się moje marzenie, żeby wystąpić w Raciborzu, więc wieczór ten jest wyjątkowy. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy się przyczynili do jego organizacji – dziękowała Magda jeszcze ze sceny.

 

 

 

 

 

Zachwycona aktorką publiczność, zaraz po spektaklu ustawiła się w ogromną kolejką do aktorów, którzy rozdawali swoim fanom autografy oraz pozowali do pamiątkowych zdjęć.

 

Zobacz również:
Magda Walach – aktorka odwiedza "ekonomik"
Spotkanie z aktorką Magdą Walach

 

oprac./ab/

 

——————————————————————————————

 

 

Organizatorzy "Dnia z Magdą Walach":
                   
Sponsorzy główni:
              
Sponsorzy premium:
                     
                    
   
         
- reklama -

5 KOMENTARZE

  1. Panie Wawoczny proszę natychmiast wyliczyć ile kosztowało kasę miejską organizacja i potępić dlaczego tak drogo. Pan pilnuje wydatków jedyny sprawiedliwy czemu pan jeszcze nie uderzył w dzwony. Przecież lenk zapłacił panu podobno 3,500 tys. za opublikowanie propagandowego filmu na portalu to proszę wykorzystać te pieniądze i pokazać że pan jesteś dziennikarz a nie opłacany słup ogłoszeniowy. masz pan wprawe nowiny już podliczyłeś że mniej uzbierali na powodzian.

  2. Impreza miasto nic nie kosztowała. Z tego co wiem, to w całości finanansował ją RCK i P. Burek. Więc czapki z głów dla nich. Pan Wawoczny nie potrafi czapki zdjąć, więc rzeczywiście należy lada moment spodziewać się jakiegoś bojkotu imprezy z jego strony.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj