W sobotę 29 stycznia 2011r. na cmentarzu Jeruzalem pochowano kolejnego w ciągu ostatniego miesiąca znanego i zasłużonego raciborzanina. Miał 77 lat.
Śp. Teofil Olszowy był znanym działaczem społecznym i gospodarczym w naszym mieście. W latach 70 – tych zaangażowany był w pracy Miejskiej Rady Narodowej, a potem w tworzenie samorządu mieszkańców dzielnicy Nowe Zagrody. Przez wiele lat uczył też w Technikum Ekonomicznym. Był organizatorem i długoletnim prezesem Spółdzielni Usług Rolniczych i Środowiskowych której baza znajduje się przy ul Jeziorowej w Raciborzu.
Kochający mąż, ojciec i dziadek, otwarty również na problemy innych ludzi, wysłuchiwał, doradzał i pomagał. Zachowywał zawsze pogodę ducha oraz uśmiech i życzliwy stosunek do najbliższych, przyjaciół i znajomych. Gdy przeszedł na emeryturę nadal zachowywał dawną aktywność, m.in. angażował się w działalność chóru męskiego przy swojej parafii NSPJ.
W homilii podczas uroczystości pogrzebowych proboszcz par. Najświętszego Serca Pana Jezusa ks. Adam Rogalski przypomniał, iż śmierć czeka nieuchronnie każdego. Powinniśmy o tym pamiętać i postępować w każdej chwili naszego życia tak jak nas naucza Bóg, a wtedy zasłużymy sobie na wieczną szczęśliwość w niebie.
W ciągu ostatniego miesiąca pożegnaliśmy kilku znanych i zasłużonych mieszkańców Raciborza. Jak wykazuje statystyka (największej w Raciborzu) par. NSPJ, w styczniu 2011 roku z jej terenu zmarło już 14 osób. Najmłodszy mężczyzna miał 33 lata, a najstarsza parafianka dożyła 93 lat.
Poprzedniego roku z tej parafii odeszło do wieczności 99 osób. Te niepokojące liczby skłaniają nas do refleksji nad swoim życiem. Jakże w takich przypadkach aktualne są słowa ks. Twardowskiego: „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”.
/K.N./
Wyrazy serdecznego współczucia żonie i rodzinie zmarłego. Odszedł wspaniały człowiek i raciborzanin.