Do Redakcji Portalu raciborz.com.pl dotarła informacja o niekonwencjonalnych praktykach lekarskich stosowanych przez kobietę ze Wschodu. Czytaj List do Redakcji: Uzdrowicielka czy oszustka?
W Raciborzu funkcjonuje gabinet paramedyczny pani Poliny – pisze Czytelnik w liście do Redakcji. Gabinet działa jakby w ukryciu – Nie ma tam nigdzie żadnej tabliczki informującej o godzinach przyjęć, ale przez 5 dni w tygodniu przychodzą tam tłumy ludzi. Gabinet świadczy usługi paramedyczne oraz usługi poprawiające kondycję fizyczną. Nastawiony jest głównie na medycynę niekonwencjonalną i leczenie bezlekowe. (Czytaj pełny tekst "Listu do Redakcji" wraz wypowiedzią Pani Poliny oraz z opiniami specjalistów)
Ponadto, w placówce prowadzi rehabilitację medyczną i różnego rodzaju masaże lecznicze – znajdujemy w internecie zapis po zadaniu wyszukiwarce nazwiska "raciborskiej uzdrowicielki" z Kazachstanu, która sama siebie określa mianem lekarza i, jak mówi, leczy cały organizm kompleksowo. W Raciborzu ma zarejestrowaną działalność gospodarczą od 2007 roku.
——————————————————————————————————————————————–
W ustawie o wykonywaniu zawodu lekarza (tekst jednolity został ogłoszony 1 października 2011r.) są wyraźne zapisy mówiące kto ma prawo wykonywać i co grozi za uprawianie zawodu lekarza bez odpowiednich uprawnień.
Art. 2 pkt 1 mówi, że wykonywanie zawodu lekarza polega na udzielaniu przez osobę posiadającą wymagane kwalifikacje, potwierdzone odpowiednimi dokumentami świadczeń diagnostycznych i zdrowotnych.
Z kolei w rozdziale 2 wspomnianej ustawy bardzo precyzyjnie określono, że prawo wykonywania zawodu lekarza wydaje okręgowa izba lekarska, w tym przypadku Śląska Izba Lekarska.
Natomiast w rozdziale 6, art. 58 jest wyraźny zapis, że kto bez uprawnień udziela świadczeń zdrowotnych polegających na rozpoznawaniu chorób oraz ich leczeniu podlega karze grzywny, a jeśli dochodzi do tego korzyść majątkowa, czyli pobieranie opłat za wizyty, leczenie i porady albo wprowadza w błąd co do posiadania takiego uprawnienia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
——————————————————————————————————————————————–
Trzeba się zastanowić dlaczego ludzie korzystają z usług osób zajmujących się paramedycyną nazywaną też medycyną alternatywną lub niekonwencjonalną. Działalności w tym zakresie podejmują się różni uzdrowiciele, bioenergoterapeuci, kręgarze, zielarze. Chociaż są to, zgodnie z literą polskiego prawa – praktyki nielegalne, organy odpowiedzialne za przestrzeganie porządku prawnego wydają się ich nie dostrzegać.
Jeśli działalność tego typu gabinetów jest niedozwolona, to warto zadać pytanie na jakiej podstawie opisana w liście do Redakcji "lekarka" działa w Raciborzu od 2007 roku?
Warunki dla rozwoju nielegalnego lecznictwa w kraju są znakomite, a poczucie bezkarności zachęca do takich praktyk różnych domorosłych szarlatanów wykorzystujących naiwność i niewiedzę ludzką oraz bezsilność pacjentów, którym medycyna tradycyjna nie pomogła.
Wanda Gozdek
Czytaj najnowsze wydanie Gazety-Informatora
Aż trudno uwierzyć, że są jeszcze tak naiwni ludziska i wierzą w takie bzdury, a co na to prawo? a co na to urząd skarbowy?????????? emeryt ze swoich 600 złociszów musi płacić podatek… a ona?????????????
[img]upload/small_82.jpg[/img][color=#0000ff]Jak bardzo u nas w Polsce „modne” jest NAUCZANIE innych jak mają żyć… Wiara w med. niekonwencjonalną NIE JEST PRZYMUSOWA. Kto nie chce niech nie wierzy i nie chodzi do „szamanów” 🙂 ale najczęściej bywa tak, że jak wszystkie metody konwencj. leczenia zawiodą, to trafiamy do „cudotwórców”. Ale to jest wolna-wola… Chcesz, to idziesz, a nie chcesz, to nie musisz… Pan, który wysłał ten list nie poszedł się leczyć, tylko poszedł „obliczyć” ile Polina ma pacjentów i ile zarabia… czyżby to była ZAZDROŚĆ? Przecież pracować wolno każdemu ile chce…i nikt mi nie powie, że ludzie są durni i płacą za czary-mary, co nie pomagają. Widocznie istnieją [b]wymierne[/b] efekty onych podejrzanych zabiegów, bo płacić za „nic” nikt nie lubi. Dziwi mnie bardzo „zawiść” ludzka i zabierania zdania na temat, którego sie nie przerobiło.( jaku Pana „adres znany redakcji” ) który nie miał odwagi sie podpisac pod tym co wysmarował. Odebrałam jego info tak, że poszedł tam 1 raz i potem sie bardzo zbulwersował, ze nie ma dyplomów na scianie ( hahaha ) A co??? jest obowiązek wieszania dyplomów na scianie???? Owszem, tak robią ludzie próżni, którym potrzeba co dzień rano upewnić sie, ze skończyli jakąś szkołę bo maja bardzo niską samoocene oraz kompleksy i lęki… i brak WIARY w siebie samego.[/color]
[color=#0000ff]Więc miły Panie „adres znany redakcji” IKSIŃSKI. Nie wyleczy sie pan NIGDY z tego gówna, co Pan w sobie nosi, jesli nie zajrzy Pan w głab siebie, zamiast obliczać innym dochód i nasyłać na nich Urząd Skarbowy.[/color]
[color=#0000ff]Ewa
[/color][color=#0000ff][/color]
Miałam kontakt z panią Poliną i uważam, że potrafi pomóc ludziom. W wielu sytuacjach medycyna konwencjonalna zawodzi, a to co pani Polina robi stanowi alternatywę dla tych, którzy szukają sposobu, by wspomóc swoje zdrowie. Powinniśmy się cieszyć z tego, że mamy kogoś takiego w naszym mieście.
Jedyną osobą, która z tego się cieszy jest Polina, oszustka, która kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie zarabia, bez płacenia podatków, bez zgłoszenia w odpowiednich organach o swojej pracy na lewo. Tylko idioci wierzą, że ta kobieta morze im w czymś pomóc. No i 600 zł płacisz za samo otwarcie drzwi.
@ewa21011
Witam Pani Polino,
a jak Pani uzasadni przyjmowanie korzyści majątkowej bez odprowadzania VAT-u. Za takie praktyki grozi nawet kara więzienia czy to także potrafi Pani uzasadnić ?
Jesli Polinę ukaraja to powinni rowniez lekarzy, oni tez przyjmuja bez kas fiskalnych.
Ludzie, ale z Was zawiść idzie…Pewnie skarżą się niespełnieni przedstawiciele służby zdrowia, którzy z zazdrością obserwują jakie korzyści materialne czerpie Pani Polina z „niewiedzy” swoich pacjentów. Nie uwarzam by o decyzji kuracjuszy miała decydować ich bezmyślność, raczej nadzieja, desperacja, zdradzenie przez tych, którzy mieli leczyć, a którzy machneli na nich ręką. W sytuacjach, gdy nie mamy się już do kogo zwrócić, chwytamy się różnych, nie raz desperackich prób odzyskania spokoju ciała i co za tym idzie duszy. I właśnie wtedy ukazuje się naszym oczom jak niewiele warte jest w dzisiejszych czasach zdrowie ludzkie, tylko źle skonstruowane prawo i oczywiście pieniądze (nazwane sprawiedliwym rządem tego świata). Jak długo jeszcze będzie nas toczyć materialna choroba i nasz konformizm?
pani Polina naprawdę pomaga ludziom. po co pisać takie brednie, nie lepiej zapytać samej lekarki, jak również pacjentów? pomyślcie… a portal naszraciborz.pl mógłby rzetelniej przygotowywać swój materiał, trochę niszowe jest takie klepanie byle czego
pozdrawiam
Pani Polina jest jak znachorka Grzegorzowa z „Antka”. Wsadzić chorego do rozgrzanego pieca na desce sosnowej i odmówić 3 „zdrowaśki”. W Antku kończyło się to śmiercią i lamentem głupiej matki, co się znachorki posłuchała. Tutaj kończy się to szybko rosnącym kontem Poliny i brakiem efektów u chorych. Głupich nie sieją, sami się rodzą. Głupcy do Poliny chodzą się leczyć. Czy ta „pomagająca ludziom” za niebotyczną kasę Polina odprowadza podatek od zarobków, czy oszukuje oprócz „pacjentów” także państwo? Przebywa w Polsce legalnie?
masz rację, ale głupich nuie sieją sami rosną………..
Napisałas: nasyłać na nich Urząd Skarbowy. Czy Twoim zdaniem powinna w Polsce działać taka szara strefa? Osoba, która ma obroty rzedu 200-250 tys zł i nie odprowadzac podatków? (Abstrahując od tej znachorki). Jeśli Twoje myslenie, że „wystawienie” osoby zarabiającej niemałe pieniądze w szarej strefie to coś złego, to znaczy, że i Ty i inni tak myslący wymagają leczenia z pozostałości morlaności głebokiej komuny. Nie wiem w jakim wieku jestes, ale takie myslenie przypisujemy dziś osobom którzy przywykli kraść kable i narzedzia na kopalniach bo mozna zabrac wszystko co jest „niczyje” Jesli chcemy uzdrawiać innych to najpierw uleczmy się sami – to też Ty powiedziałaś do autora Listu do Redakcji.
W poprzednim komentarzu napisałem omyłkowo do Wea2011, a miało być do Ewa2011 🙂