– Naprawdę się ono panu podoba? – dziwił się podczas komisji budżetu radny Wacławczyk , proponując prezydentowi Lenkowi zmianę logo miasta. Urzędnik nie widzi potrzeby wydawania miejskich pieniędzy na nowy emblemat.
______________________________________
Dawid Wacławczyk wrócił do tematu, który poruszył podczas sesji rady miasta w grudniu . Chciał dowiedzieć się, czy poczyniono już jakieś kroki w celu urzeczywistnienia jego propozycji. Jednak jak się okazuje, poczucie estetyki u radnego różni się od prezydenckiego. Mirosław Lenk przyznał, iż dotychczasowe logo mu się podoba i wystarczająco spełnia swoje zadanie.
Radny RSS NaM nie zamierzał ustępować i nie przebierał w słowach. – Ja się za nie wstydzę, jest obciachowe – oznajmił dosadnie dodając, iż Racibórz zasługuje na lepszy wizerunek niż grafika autorstwa dzieci z podstawówki.
Argumentacja nie znalazła uznania w oczach prezydenta. Jak stwierdził, zmiana wizerunku powinna towarzyszyć jakiemuś ważnemu wydarzeniu w życiu miasta, nie zaś być spowodowana wyłącznie chęcią zmian. Bez tego konkurs na nowe logo pociągnie za sobą tylko niepotrzebne koszty. – Od nikogo poza panem nie słyszałem, by stare logo komuś nie pasowało – uciął dalszą dyskusję prezydent uzupełniając, że często tego typu kroki prowadzą do spraw sądowych o naruszenie praw autorskich lub po prostu ośmieszają miasta.
/ps/
[img]http://albumpolski.pl/img/nowosci/logo.gif[/img]
Logo jak logo, mi sie podoba. O nowe miejsca pracy by pan Wacławczyk zawalczył a nie duperelami się po raz kolejny ekscytował.
a mi wstyd za obciachowego radnego<<<
[color=#ff0000][b][i]szanowny panie wacławczyk zmień pan siebie na kogoś innego na tym stanowisku radnego bo gadanina pana jest w tym temacie OBCIACHOWA[/i][/b][/color]
Panie Lenk zmień mu pan te logo, bo jak jeszcze raz przeczytam o tym to chyba hafta puszczę. Do końca kadecji jeszcze dwa lata. Zmiłujżeś się Miruś..
Bezrobocie,mieszkań nie ma,młodzi wyjeżdżają a ci się kłucą o jakieś pierdoły.WSTYD za takich radnych i media. PO CO ROBIĄ ROZGŁOS???
Taka opozycja to bajka dla rządzących. Żyć nie umierać.
Spływaj Do Swojej Knajpy
Szanuję każde zdanie. Lecz moje zdanie, podparte częstymi rozmowami z plastykami, grafikami i specjalistami od promocji miast jest takie, że Racibórz zasługuje na logo, które będzie nowoczesne, estetyczne, klimatyczne, ciekawe. Obecne logo powstało ok 15 lat temu i jest wynikiem konkursu dla dzieci ze szkół podstawowych. Czy ktoś zna logo miasta, w którym eksponuje się np. nazwę certyfikatu ISO? Dziś pora na coś nowszego! Choć nie jest to kwestia życia czy śmierci miasta – często gdy posyłam nasze logo do mediów, sponsorów, partnerów – słyszę westchnienia, śmiech i pytania w stylu: „Eee, a nie macie może jakiegoś normalnego / ładnego herbu?” Na szczęście herb mamy bardziej wydarzony niż logo, choć powstał wieki temu. Loga i logotypy się zmienia także bez okazji – patrz Powiat Raciborski czy Rybnik, Cieszyn, Pszczyna. Wystarczy zobaczyć loga sąsiadów i dyskusja jest zbędna. Czy logo jest ważne? Tak jak strój. Dobry garnitur nie zastąpi pustej głowy, ale też wygląda lepiej niż dres, w którym nawet profesora Oxfordu nie wpuszczą do szanującego się klubu. Ta interpelacja jest stara. W styczniu prezydent odparł, że tematem się zajmie i sprawę przemyśli. Po pół roku poprosiłem więc o odpowiedź czy sprawę przemyślał czy nie. Nie przemyślał, więc bronił usilnie własnego lenistwa i braku wizji. Konkurs, komisja, dyskusja – to wysiłek większy niż stwierdzenie „Mnie się podoba”. I tyle…
Słusznie Panie Dawidzie. Mamy urząd, który pól roku nie odpisuje na pisma – to typowe i wielokrotnie powtarzane metody urzędu miasta. Lekceważy się wszystkie sygnały „oddolne”. Słuszny głos w dyskusji – choćby konkurs rozpisać wsród studentów PWSZ z wydziału Edukacji Artystycznej – to dałoby z pewnością efekt zamierzony a i koszt prawie zerowy. Ale tegie głowy z ML na czele po prostu nie ruszają głowami bo „zastygły” dawno temu.
Moim zdaniem logo Raciborza wygląda fajnie i ładnie prezentuje się na gadżetach promocyjnych. Jak przyjeżdża do mnie rodzina z Niemiec obowiązkowo zabierają ze sobą każdą pamiątkę raciborską, którą tyko można kupić.
a mi wstyd za twarze miasta