Dziennikarze nierzadko nierzetelnie relacjonują, więc mieszkańcy nie mają pełnego poglądu, czym podczas sesji zajmują się radni na których głosowali. Zaradzić temu może bezpośrednia transmisja obrad, o co apeluje Robert Myśliwy.
Interpelacja radnego Roberta Myśliwego do prezydenta Mirosława Lenka złożona podczas lutowej sesji rady miasta.
Proszę o rozważenie możliwości pełnej internetowej transmisji w czasie rzeczywistym, we współpracy z lokalnymi firmami oraz podmiotami medialnymi, sesji rady miasta. Mieszkańcy Raciborza powinni mieć możliwość – bez, nierzadko wysoce niedoskonałego, pośrednictwa dziennikarzy – poznania i samodzielnej oceny swoich przedstawicieli w gminnym oraz powiatowym samorządzie. Znikomy poziom wiedzy na temat specyfiki naszej pracy pogłębia stereotypy i zniechęca do aktywności społecznej nie tylko wybranych, ale i wybierających.
Transmisje obrad rady miasta miałyby zatem wymiar nie tylko edukacyjny, ale przede wszystkim obywatelski. Byłyby urzeczywistnieniem idei kontroli społecznej suwerena nad jego reprezentantami – nie tylko w akcie wyborczym, ale niejako na co dzień. Proszę Pana Prezydenta o przychylne potraktowanie propozycji, która w dłuższej perspektywie powinna przyczynić się do podniesienia poziomu świadomości społecznej i politycznej mieszkańców naszego miasta. To wartość, z której w przyszłości wszyscy możemy skorzystać, podejmując wspólny trud budowy społeczeństwa obywatelskiego.
/ps/
Na sesje nie chodzę bo nie mam na to czasu, ale w necie chętnie popodglądałbym ten cyrkus.
to akurat dobra inicjatywa, w drugiej dekadzie XXI wieku takie rzeczy powoli powinny się już stawać normą
Może mylę się, ale podejrzewam, że oglądalność nie byłaby większa niż 100… (po kilku pierwszych „odcinkach”). Idea wydaje się słuszna, często tak jest z ideami, tylko czy to rzeczywiście potrzebne i opłacalne? Z całym szacunkiem dla Panów radnych, ale gros mieszkańców Raciborza w ogóle nie interesuje się tym co Panowie robicie dopóki nie wchodzicie z butami na ich podwórko.
Do transmisji proponuję włączyć funkcję audiotele, dzięki której mieszkańcy SMS-em będą mogli co miesiąc nominować któregoś z rajców do opuszczenia Domu Wielkiego Brata…
Ludzie mają prawo do informacji a władza powinna zapewnić taką możliwość. Transmisja internetowa to dobry pomysł.
o ile się nie mylę, są otwarte dla … „Ludu pracującego miast i wsi ” …
A w necie dużo ciekawsze byłyby ,,rozmowy zakulisowe,, … z ukrytej kamerki !
[quote]Do transmisji proponuję włączyć funkcję audiotele, dzięki której mieszkańcy SMS-em będą mogli co miesiąc nominować któregoś z rajców do opuszczenia Domu Wielkiego Brata…[/quote]
w cenie … 2,60 pln PLUS …VAT !
Kto da więcej ?
Wawa na prezydenta! I co niby takie transmisje mają zmienić? Tu się wytnie, tam zawiesi program, tam zrzuci odpowiedzialność na złe połączenie i władza i tak zostanie pod bezpiecznymi skrzydłami raciborskich lizodupów. wawa na prezydenta!
Jakiego wawa? Chyba nie wawa redaktora, bo ten to gorszy niż lenkliwy.
nie dopuszczą do tego bo cała prawda wyszła by na jaw
waw robi biznes w oparciu o układ który obecnie panuje – przetargi, zlecenia, gazeta utrzymuje sie dzieki zleceniom ze starostwa … Wybor wawa na prezydenta to kontunuacja tych samych przekretów co teraz bo tylko stołki wymienią.