Małgorzata Rother-Burek
Historia 115 lat działalności sióstr Maryi Niepokalanej w Raciborzu w służbie potrzebującym.
| "DOM śW. NOTBURGI W RACIBORZU W SŁUŻBIE POTRZEBUJˇCYM" autor: Małgorzata Rother-Burek "Bierzemy do ręki uroczą książeczkę, zawierającą na swych kartach historię ludzkiej miłości, zdolnej do wychodzenia naprzeciw wszelkiej biedzie i potrzebom ludzkich serc. Zamyka w sobie 115 lat dziejów zmagań o powstanie i posługiwanie niezwykłej instystucji, jaką był na terenie Raciborza od swego początku Dom św. Notburgii, znany dzisiaj bardzo dobrze jako DOM POMOCY SPOŁECZNEJ prowadzony przez Siostry Maryi Niepokalanej. Wyrósł ten zakład z głęboko odczuwanej wrażliwości kapłańskiej i chrześcijańkiej wielkiego Duszpasterza Raciborza przełomu XIX i XX stulecia – ks. prałata Hermanna Schaffera i wielkodusznego poświęcenia się młodego jeszcze wówczas Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej, zawdzięczjącego swe powstanie wrocławskiemu kapłanowi ks. Janowi Schneiderowi, pochodzącemu z Mieszkowic niedaleko Prudnika. Te otwarte umysły i serca potrafiły – jak zawsze – tchnąć dobre inicjatywy w ręce ludzi, mających możliwości i środki materialne, by nieco dobra można było wykrzesać dla ludzi słabych, potrzebujących, nie potrafiących często samym zaradzić wszelkim niedostatkom, nie tylko zresztą materialnym…" Jan Kopiec, bp Spis treści: Rozdział II Rozdział III Rozdział IV Aneksy Bibliografia |
Bardzo przidajny buh, ze kjerego idzie sie wjela dowjedziec i niyjedne spokopic.
witam czy ktos moze mi pomóc w zdobyciu książki ,,Ślaskie Tragedie ? Pozdrawiam. Mój adres : [email protected]
Jestem zafascynowany losem grupy dzieci-wychowanków Domu, które wobec bombardowań udały sie z Siostrą Benigną do „spokojnej” Austri.Tam pogubiły się dokumenty rodowodowe tych dzieci i „rozpłyneły” się one jako wręcz bezimienne . Jedno z tych dzieci /dziś siedemdziesięciolatka/ udało się nam „usadowić” w dokumentach pochodzeniowych ale co z resztą tej grupy dzieci ?Sprawa wyjazdu dzieci w kierunku Austri miała miejsce chyba w Kwietniu 1945 roku. Czy ktoś ma jakieś informacje ?
do Wojtka. Czy sprawa dotyczy książki autorstwa Polloka i czy Twoje poszukiwania są nadal aktualne ?
tan koryguje domniemany wyjazd dzieci z Notburgi do Austri, to musialo miec miejsce przed końcem m-ca marca 1945,a więc zanim Sowieci zdobyli/a nie wyzwolili/Racibórz.
Wojtek leniu, poszukałem tego w necie: http://tablica.pl/oferta/slaskie-tragedie-IDdRjj.html ;p pzdr i miłej lektury. Choc dla przeciwwagi wypadało by sięgnąc także do książki prof Franciszka Marka. Choc ani jedna ani druga nie jest obiektywna, czuc w nich niezdrowe emocje, a prof Marek wkracza w ton narodowego szowinizmu :/