– Jak zniechęcić ludzi do podrzucania odpadów na dzikie wysypiska? – zastanawiają się radni miejscy. Skuteczną metodą na pozbywanie się śmieci w rowach i lasach może być wizja ognia piekielnego i wiecznego potępienia.
Mimo szeroko zakrojonej akcji informacyjnej nie ustaje problem dzikich wysypisk. Nie pomaga rozsyłanie ulotek, dostarczanie mieszkańcom broszur ze szczegółową rozpiską terminów wywozu odpadów poszczególnego sortu, etc. I choć zdaniem prezydenta Lenka w samym Raciborzu pozbywanie się odpadów w sposób nielegalny nie jest aż tak dużym problemem jak w gminach sąsiednich, to jednak radni zasiadający w miejskiej komisji budżetu problem uznali za istotny, postulując o zintensyfikowanie kampanii informacyjnej.
Prezydenta zaskoczyło, że zjawisko występuje w systemie, w którym opłata za wywóz na jednego mieszkańca jest taka sama bez względu na to ile śmieci wystawi do wywiezienia. – Nie wiem czym się ci ludzie kierują, przecież obecnie wyrzucanie śmieci do rowów nie ma najmniejszego sensu – dziwił się. Podzielił jednak zdanie o potrzebie dalszego edukowania społeczeństwa. Jednym z kanałów informacyjnych mogą być parafie, w których kapłani zgodzili się z ambon przekazywać istotne informacje. – Spotykając się z księżmi w sprawie cmentarzy dowiedziałem się, że zanieczyszczanie środowiska to grzech śmiertelny, więc księża są naszymi sojusznikami – podsumował wiceprezydent Wojciech Krzyżek.
Paweł Strzelczyk
——————————————
zobacz także:
"Śmieci wyrzucili, nawet wizytówkę zostawili"
List do redakcji: Jak można być tak głupim, żeby pozbywając się nielegalnie śmieci po robotach budowlanych, wyrzucić je do rowu razem z tablicą informacyjną identyfikującą wykonawcę? – dziwi się nasz czytelnik.
Przyjezdni zaśmiecają Racibórz. Prezydent:Trzeba to zgłaszać
Mirosław Lenk zachęca, by informować służby o przypadkach podrzucania śmieci do rowów. Radni nie mają wątpliwości, że robią to ludzie spoza miasta. – To nie donosicielstwo – twierdzi prezydent i sam już jeden przypadek zgłosił.
I kto tu mówi o niszczeniu środowiska?Ci co przyczyniają się do jego niszczenia?Smiecenie w lasach itp. to zło .oczywiste..Tylko ….ze śmieci zawsze można jednak posprzątać.natomiast powycinanych za sprawą panów 200 przeszlo drzew i setek krzaków w parku zamkowym to rozbój w bialy dzień.I dewastacja nieodwracalna na 100 lat co najmniej przyjmując jakie drzewa zostały bezpowrotnie zniszczone.