Od chwili wejścia na rynek raciborski Tönsmeier zainwestował 1 mln zł. Kolejny milion zamierza wydać w tym roku na dwie nowoczesne śmieciarki.
– To były trudne dla nas wszystkich miesiące, ale moim zdaniem poradziliśmy sobie, tu w Raciborzu, z wprowadzeniem nowych zasad gospodarki odpadami. Oczywiście nie uniknęliśmy drobnych błędów, ale nie popełnia ich ten, kto nic nie robi – uważa prezes Rafał Pamuła. – Od początku staraliśmy się je od razu naprawiać i wyciągać wnioski na przyszłość – dodał.
Prezydent Raciborza ze współpracy ze spółką Tönsmeier Południe jest zadowolony. – Tam, gdzie kończy się konkurencja, zaczyna się współpraca, którą oceniam pozytywnie – mówił na dzisiejszej konferencji prasowej Mirosław Lenk, prezydent Raciborza.
W drugim półroczu 2013 w całym Raciborzu zebrano w sumie niespełna 10 tys. ton odpadów komunalnych. Ponad 7,1 tys. ton było nieposegregowanych. Natomiast w grupie odpadów posegregowanych najwięcej odebrano odpadów ulegających biodegradacji – 582,5 tony, popiołów i żużli – prawie 400 ton oraz opakowań ze szkła – około 350 ton. Te ostatnie są najbardziej czyste. Wśród prawie 350 ton zebranego szkła zaledwie 13,6 procent było zanieczyszczonych. O wiele gorzej wyglądają odbierane z pojemników papier i tektura. Ponad 1/3 z nich jest zanieczyszczona. W porównywalnym stopniu / 29 proc. / zanieczyszczone są opakowania plastikowe.
Dziennikarze na konferencji pytali czy są różnice w gospodarowaniu odpadami komunalnymi w poszczególnych miastach. Jak wypada Racibórz?
– Racibórz nie jest tu żadnym wyjątkiem. W innych miastach i gminach segregacja odpadów wygląda podobnie – powiedział prezes Tönsmeier Południe. – Wszyscy musimy sobie uzmysłowić, że odpowiednia segregacja odpadów na poziomie gospodarstw domowych oznacza niższe koszty funkcjonowania całego systemu gospodarki odpadami – mówił prezes Pamuła. Podkreślił, że świadomość ekologiczna mieszkańców Raciborza jest wysoka, co ma duży wpływ na kreowanie zachowań ekologicznych, w tym właściwą segregację odpadów. Dodał, że spółka jest gotowa wesprzeć władze Raciborza w przeprowadzeniu ewentualnej kampanii edukacyjnej w zakresie korzyści jakie daje segregacja odpadów.
W pierwszych tygodniach funkcjonowania nowego systemu odpady z terenu całego Raciborza odbierało raciborskie Przedsiębiorstwo Komunalne, które podpisało z ówczesnym Przedsiębiorstwem Usług Komunalnych w Rudzie Śląskiej stosowną umowę. W listopadzie 2013 roku PUK w Rudzie Śląskiej przejęło odbiór odpadów selektywnie zbieranych oraz zbiórkę odpadów wielkogabarytowych. Spółka zaczęła również prowadzić Punkt Selektywnej Gospodarki Odpadami Komunalnymi, tzw. PSZOK, do którego można przywozić wszystkie wyselekcjonowane rodzaje odpadów. Od stycznia br. spółka Tönsmeier Południe przejęła w całości odbiór odpadów w Raciborzu. Równolegle spółka, zgodnie ze swoimi wcześniejszymi deklaracjami, zatrudniła 19 dotychczasowych pracowników Przedsiębiorstwa Komunalnego. Zagwarantowano im dotychczasowe, bardzo korzystne, warunki zatrudnienia wraz ze wszystkimi przywilejami, jakie mieli w Przedsiębiorstwie Komunalnym.
W Raciborzu obowiązują dwa systemy zbiórki odpadów zależne od rodzaju zabudowy. W blokach, kamienicach i budynkach wielorodzinnych funkcjonuje system tzw. gniazd segregacyjnych, w których ustawione są kolorowe dzwony. Do listopada w całym mieście znajdowało się prawie 160 takich gniazd. W grudniu ich ilość została zwiększona do 170. W sumie w całym Raciborzu rozstawionych jest obecnie około 560 sztuk tzw. dzwonów. Pojemniki te są własnością Urzędu Miasta w Raciborzu. Władze miasta, w wyniku konsultacji ze spółką Tönsmeier Południe, planują kupić kolejnych 100 pojemników, co w znacznym stopniu powinno zminimalizować problem przepełnień pojemników i zostawianych odpadów selektywnych przy „dzwonach”.
Od chwili wejścia na rynek raciborski spółka Tönsmeier, a wcześniej PUK, zainwestowała około 1 mln złotych. Pieniądze w całości zostały przeznaczone na zakup pojazdów specjalistycznych. Kolejny mln złotych spółka zamierza wydać w tym roku na zakup dwóch nowoczesnych śmieciarek. Spółka Tönsmeier Południe jest zainteresowana dalszymi inwestycjami w Raciborzu. Jedną z nich jest budowa Regionalnej Instalacji Gospodarki Odpadami Komunalnymi, która ma powstać na terenie istniejącego Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Raciborzu. Szacuje się, że inwestycja ta pochłonie co najmniej kilkadziesiąt mln złotych oraz przyczyni się do utworzenia nowych miejsc pracy dla mieszkańców Raciborza.
publ. /ps/
———————————————–
zobacz także:
Pobierz nowy harmonogram wywozu odpadów na terenie Raciborza
Od 15 lutego br. na terenie gminy Racibórz obowiązuje nowy harmonogram wywozu odpadów – szczegóły>>>
"Po co wspomagamy konkurencję naszej spółki"?
Radni Wacławczyk i Kusy nie mogą nadziwić się, jakie korzyści wynikają ze współpracy z PUK Ruda Śląska, konkurentem miejskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego.
Ciekawe ile dostali?
Nie tak dawno była mowa o ewentualnym zerwaniu przetargu a tu nagle hymny pochwalne. Cuda nad cudami w tym mieście się dzieją 🙂
Oczywiście – niekompetencja firmy wywozowej jest zrzucana na konsumentów, którzy nie segregują śmieci. Tak przecież najłatwiej.
A z likwidacji tego obiektu też jest zadowolony?[img]upload/small_18ScreenShot081.jpg[/img]
No to przegięliście. Z czego ten NIEUDACZNIK taki zadowolony. Za gospodarkę śmieciami w Raciborzu powinny polecieć łby.
Cały przetarg na wywóz to dziwne rzeczy.Wygrana firma przez pół roku nie jest w stanie wywozić śmieci.Wtedy ochoczo wyręcza ją przegrane PK i spółdzielnia mieszkaniowa udzielając im też swojej bazy od nowego roku a raczej już pod koniec zeszłego roku.
no brawo panie prez
w koncu maly siksesik
zeby tak zdworcem jakis pomsł- choc niemadru uwazam
ale moze sie uda bo pan osuchowski juz miaal cos zrobc a pan 7 LAT KPINA