H. Siedlaczek obawia się skutków deregulacji zawodów

Poseł obawia się, czy wolny rynek zdoła zweryfikować rzetelność usług. Podsekretarz stanu uspokaja: da radę!

Na wczorajszym (12.03.14) posiedzeniu Sejmu RP poseł Henryk Siedlaczek wygłosił interpelację dotyczącą deregulacji niektórych zawodów. Z jednej strony zauważył, że w pewnych obszarach, w szczególności dla przedsiębiorstw małych i mikro, skutki ustawy deregulacyjnej mogą być korzystne, tj. doprowadzą do obniżenia kosztów stałych (np. przy zlecaniu prowadzenia ksiąg rachunkowych) i generalnie rzecz biorąc są oczekiwane społecznie, to w przypadku innych zawodów, które zostaną poddane deregulacji zachodzi obawa o znaczący spadek jakości świadczonych usług.

– Czy rynek jest w stanie zweryfikować ich jakość? Czy deregulacja powinna iść tak głęboko w obszarze zawodów zaufania publicznego w kontekście również jakości i rzetelności świadczenia usług? I tu znów odnoszę się do weryfikacji rynkowej. Czy założono jej nieuchronność? Na ile jest ona realna? Dziękuję – zakończył swe wystąpienie poseł z Rud. Na sali dało się słyszeć oklaski.

- reklama -

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Stanisław Chmielewski uspokoił posła Henryka Siedlaczka i salę sejmową. – Żeby przekonać się, na ile rynek zweryfikuje to wszystko i jaka będzie sytuacja w zakresie wykonywania tychże usług, to tak jak przy pierwszej transzy rząd cały czas deklaruje badanie skutków wprowadzenia w życie tych przepisów. Wtedy się o tym przekonamy. Jestem pewien, że akurat ten element, jakim jest rynek, zawsze weryfikuje, kto dobrze wykonuje swoje usługi, i osoby te mają tak dużo pracy, że czasami nie mogą przyjąć wszystkich zainteresowanych. Wtedy zachodzi potrzeba doskonalenia u innych. Stąd nie likwidujemy całkowicie tych elementów związanych z edukacją, kształceniem permanentnym po zdobyciu pewnych profesji. Skracamy maksymalnie te okresy, żeby praktyka pozwalała na zdobycie określonego zawodu, ale jednocześnie nie eliminujemy tego szkolenia permanentnego – odpowiedział Stanisław Chmielowski. Posła Siedlaczka usatysfakcjonowała jego odpowiedź i nie miał więcej pytań w tej materii.

/Wojciech Żołneczko/
——————————————————————————————————————– 
Polecamy również:

H.Siedlaczek: Czy tydzień bez sondaży to nie za długo?

Posłowie chcą, by cisza wyborcza i zakaz publikowania sondaży obowiązywały nie tylko dzień, ale tydzień przed wyborami.

Platforma odrywa karty. Śląscy kandydaci do europarlamentu

Wśród 10 kandydatów PO do Parlamentu Europejskiego ze Śląska są m.in. Jerzy Buzek, Bogdan Marcinkiewicz czy pochodzący z Raciborza poseł Marek Plura.

Marek Migalski wzywa do potępienia Putina

Nie milkną echa decyzji Rosji o wysłaniu wojsk na Ukrainę i eskalacji konfliktu w tym kraju. Zdecydowanie zareagował także europoseł z Raciborza.

——————————————————————————————————————– 

Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
Dodaj Temat na:   
forum.raciborz.com.pl

Dodaj!

——————————————————————————————————————

- reklama -

4 KOMENTARZE

  1. Panie pośle czasy komuny dawno się skończyły, kiedy rynek regulowany był przez PZPR. Kto nierzetelnie będzie wykonywał usługi, to nie będzie mieć klijentów i sam się z rynku wyroluje. Dalczego nie pyta pan o Służbę Zdrowia i problemy ludzi chorujących?

  2. Ja wiem dlaczego nie pyta pan poseł o inne ważne sprawy jak np. służba zdrowia bezrobocie ,wyprzedaż polskiej ziemi obcokrajowcom afery rządu Tuska itd.Bo poprostu są to dla nich wstydliwe i niewygodne tematy. Na temat Po mam jedno zdanie powinni jak naszybciej odejść i przestać niszczyć Polskę.

  3. Słyszałem, że po tej deregulacji ksiągowym będzie mógł zostać każdy z ulicy – to państwo zacznie zarabiać na karach nakłądanych na firmy za złe rozliczenia!

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj