Prezydent składa doniesienie do prokuratury przeciwko Annie Ronin, która wezwała go do dymisji i zarzuciła, że miastem od lat rządzi "betonowa klika".
Na kilka dni przed zakończeniem kampanii wyborczej do Sejmu, radna miejska i zarazem kandydatka na posłankę Anna Ronin wydała oświadczenie, w którym wezwała do dymisji prezydenta Mirosława Lenka.
– Jak Państwo wiecie podczas ostatnich wyborów na prezydenta Raciborza w 2014 r. głównym motywem negatywnej kampanii wobec mnie, A. Ronin, były teksty związane z sektą, czyli teksty podżegające do nienawiści na tle religijnym. Komentarze, a w zasadzie hejty pisane były między innymi z jednego z domów w Raciborzu-Ocicach na ul. Kołłątaja, co ustaliły organy ścigania. Zgadnijcie Państwo kto mieszka w tym domu? Okazuje się, że w tym domu mieszka sam M. Lenk piastujący obecnie funkcję Prezydenta Raciborza. W mojej opinii kampania wyborcza szczególnie przed II turą wyborów była nieuczciwa. Wobec mnie stosowano esbeckie metody: śledzenie, groźby, hejty, ośmieszanie, podżeganie do nienawiści religijnej i narodowościowej, zastraszanie, manipulowanie wypowiedziami. Okazuje się, co ustaliły organy ścigania, że M. Lenk przyczyniał się do głównego nurtu negatywnej kampanii wobec mnie – podała do publicznej informacji Anna Ronin. Radna zwołała konferencję prasową w tej sprawie, podczas której podkreślała, że miastem od lat rządzi "betonowa klika" i każdy, kto do "kliki" nie należy będzie prześladowany i ośmieszany.
Prezydent Mirosław Lenk, w związku z oskarżeniami które padły pod jego adresem, skierował doniesienie do prokuratury. Wydał także oświadczenie w tej sprawie.
Oświadczenie prezydenta Mirosława Lenka:
W ostatnim tygodniu w mediach i na portalach internetowych pojawiła się odezwa z wezwaniem do ustąpienia ze stanowiska prezydenta miasta Racibórz. Takie apele nie są niczym wyjątkowym, kiedy wysuwa je opozycja, zwłaszcza ta najbardziej sfrustrowana porażką w wolnych wyborach. Mój głęboki niepokój wzbudziło jednak uzasadnienie tego wezwania. Z publikacji wynika jakoby miasto Racibórz od wielu lat było wykorzystywane przez mafijny układ. Posądza się prezydenta, biznes i lokalne media o stworzenie „betonowej” kliki, która korzysta bezprawnie ze środków publicznych. Osoby spoza tzw. układu "betonu" mają być wg autorów odezwy, prześladowane, szykanowane i zastraszane. Taki obraz może budzić grozę i wskazywać na działania kryminalne rządzącego prezydenta.
Będąc legalnie wybranym prezydentem, dla bezstronnej oceny zarzutów postawionych w wezwaniu kieruję je do prokuratury. Do czasu zakończenia dochodzenia postanowiłem nie wypowiadać się publicznie w powyższej sprawie.
—————————————————–
Na początku października Anna Ronin na łamach jednego z portali internetowych zarzucała prezydentowi brak współpracy z radnymi i wytykała błędy, które jej zdaniem popełnia. – Coś nam się wydaje, że Prezydent Raciborza jest dowodem na istnienie Anny Ronin. Bez niego do Sejmu ani rusz… – mówił wówczas prezydent Lenk.
Gdzie się podziało to BMW? M. Lenk odpowiada Annie Ronin
– Coś nam się wydaje, że Prezydent Raciborza jest dowodem na istnienie Anny Ronin. Bez niego do Sejmu ani rusz… – prezydent Lenk odnosi się do zarzutów stawianych mu prze radną kandydującą w wyborach parlamentarnych.
fot. raciborskibeton.pl
/p/
Na najbliższej Sesji niech uklęknie i przeprosi za Swój postępek i napisze w zeszycie /tzw.akademik/2015 razy,.że nie bedzie już nigdy ” Nie Będzi obrażać Prezydenta Raciborza -Mirosława Lenka oraz poświęci się już tylko pracy twórczej na rzecz Kochanych Raciborzan”
Ania to wielka karierowiczka, szukająca poklasku. W żaden sposób nie przygotowana do pełnienia tak odpowiedzialnej funkcji samorządowca a tym bardziej posła do sejmu.. Tak szybko szukała awansu społecznego..
Czegoś nie rozumiem,a nie chcę snuć domysłów i pytam:Czy Pan Prezydent skierował doniesienie do Prokuratury jako osoba publiczna-funkcjonariusz publiczny,który poczuł się pomówiony,znieważony przez Pania A.Ronin? Czy może Pan Prezydent skierował „doniesienie”,”zawiadomienie” o podejrzeniu popełnienia przestępstwa tj.zbadania zarzutow dotyczących w uproszczeniu mowiąc istnienia” betonowego układu”? W pierwszym przypadku nic nie stało na przeszkodzie,aby skorzystać z prywatno-skargowego aktu oskarżenia-wszak politycy muszą być bardziej gruboskórni i nie powinni korzystać ze wsparcia organow ścigania. W drugim zaś przypadku byłby Pan Prezydent osobą zawiadamiającą,świadkiem,który nie będzie mógł w tej samej sprawie łączyć ról procesowych i występować ewentualnie jako osoba podejrzana czy też podejrzewana co zdaje sie sugerować Pani radna.Nie wiem jak w tym drugim przypadku miałaby postąpić Prokuratura?Przecież gdyby Pani Ronin chciała i miała uzasadnione podejrzenia to jak sądzę sama skierowałaby doniesienie do ProkuraturyI A i Prokurator jeżeli czyta prasę móglby działać z urzędu! A teraz? Tak tylko pytam?
Dobry wieczór.Jaka ostra reakcja Naszego Najmilejszego i Sumiennego Prezydenta.Reakcja jest adekwatna do występku/tfu/ Kandadatki do Sejmu /wszyscy wiedzą o kogo chodzi/Za zyciowy bład Kandydatka przeprosi na Sesji przed Telewizją i 100 godzin prac społecznych na przyszłym PLACU ZABAW DLA DZIECI przy ul.ul.WARszawskiej-WCZAsowej /nie mylić z Warszawą/ poprzez zbieranie gałązek do2kg/jedną rękę.Jak będę w pobliz€ też pomogę też społecznie,nie wstydzę się pracować społecznie!!! Trzy razy NIET tak na wolnym słowie!!!haha
ta Ronin to zakała polskości. Wielkie krzykadło, które nie proponuje nic nowego, jedynie krytykuje to, co już zastane. Buduje markę na skandalu – należy unikać takich osób.