Urządzenia będą dostępne dla wszystkich mieszkańców Raciborza. Część z detektorów powędruje do osób mieszkających w lokalach MZB, inne trafią do pozostałych raciborzan.
Tegoroczna zima, chociaż łagodna, była niestety tragiczna. Dwie mieszkanki Raciborza straciły życie na skutek zatrucia się tlenkiem węgla (czadem). Z tego powodu Prezydent Miasta Racibórz zdecydował o zakupie 500 czujników, które będą alarmować mieszkańców o pojawiającym się zagrożeniu. Urządzenia będą dostępne dla wszystkich mieszkańców Raciborza. Część z detektorów powędruje do osób mieszkających w lokalach MZB, inne trafią do pozostałych raciborzan.
Przeznaczeniem urządzenia jest ochrona ludzi przed szkodliwymi następstwami wdychania tlenku węgla. Nie jest ono dostateczną ochroną dla osób, które cierpią na pewne specyficzne schorzenia. Nie zastępuje ono również czujników dymu i gazów wybuchowych.
Chętni do korzystania z czujników będą podpisywali z MZB umowę wypożyczenia na okres 1 roku. Po upływie tego czasu będą mogli starać się o przedłużenie umowy. Producent gwarantuje 10 lat sprawności urządzenia i podkreśla, że w razie zagrożenia wydaje ono głośny dźwięk, który będzie skutecznie ostrzegał przed niebezpieczeństwem. Detektory obecności tlenku węgla będą wydawane wraz z instrukcją obsługi w Oddziale Gospodarki Mieszkaniowej przy ulicy Kolejowej 21 (w przypadku najemców MZB) i w Straży Miejskiej (w przypadku pozostałych mieszkańców). Czujniki będą dystrybuowane bezpłatnie, ale w przypadku osób, które zalegają z płatnościami w stosunku do MZB pobierana będzie kaucja w wysokości 81 zł. (równowartości ceny detektora trującego gazu). Kaucja będzie obowiązywać również osoby, które nie są najemcami lokali MZB. W przypadku bardzo dużego zainteresowania czujnikami Miasto będzie rozważać zakup dalszych urządzeń.
publ. /ps/