16 sierpnia ogłoszono kolejną edycję Programu Stypendialnego „MECENAT VIII” na rok szkolny 2006/2007, skierowanego do uczniów i studentów, będących mieszkańcami Raciborza. Już od 6 lat Raciborski Fundusz Lokalny wypłaca stypendia dla utalentowanej młodzieży gimnazjów, szkół średnich oraz studentów studiów dziennych, wywodzących się z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej.
16 sierpnia ogłoszono kolejną edycję Programu Stypendialnego „MECENAT VIII” na rok szkolny 2006/2007, skierowanego do uczniów i studentów, będących mieszkańcami Raciborza.
Aby ubiegać się o stypendium należy spełnić dwa podstawowe kryteria: udokumentować wysokie oceny nauki i osiągnięcia za poprzedni rok szkolny/akademicki oraz dochody jakie osiąga rodzina kandydata. Średnia ocen kandydata za poprzedni rok szkolny/akademicki winna wynosić: dla gimnazjalistów powyżej 4,5, uczniów szkół średnich powyżej 4,3 i studentów powyżej 4.0.
Wniosek stypendialny oraz wszelkie dodatkowe informacje można otrzymać w siedzibie Funduszu w Raciborzu przy ul. Rzeźniczej 8 w godz. od 10.00 – 14.00 lub pod numerem telefonu 418.15.93.
/SaM/
wow! az milo mi sie na serduchu robi jak czytam o tym co sie dzialo i kiedy ogladam zdjecia:) pozdrowienia dla wszystkich pozytywnych z natury:)panie waclawczyk wiecej takich obozow:)jestescie cudowni:*
no i proszę promocja za zupełne darmo
Było Hardkorowo i strasznie miło patrzy sie na foty , zwłaszcza ze jestem na jednej 😀 Dziękuję 😀 Pozdro dla wszystkich 🙂
To ja z kimś byłem na obozie per „Pan”? Niech Cie złapię koleż(an)ko…
…Arr! Wszystko super i pięknie. …Miło powspominać… …Tylko czemu mnie tam nigdzie nie ma?! 😛 …Pozdrowienia dla całej ekipy!
było genialnie:))))))))jak zawsze:*
oj rufusie rufusie…podzielam twój żal…jakoś tak nie wybrano nikogo z tychów na tą stronę…czy to zawiść?;)
oj dawid to per „pan” bylo w formie pewnej kokieterii:)na obozach z Wami drodzy towarzysze zawsze jest w maire mozliwosci zatarta granica miedzy opiekunamia uczestnikami.oczywiscie jest zatarta co nie znaczy ze jej nie ma…gratuluje takich spotkan na alasce na ktore chce sie wracac:)pozdrawiam i dziejuje:)
Milo Milo się wspomina… ja nadal na alsce, choć już bezludnej…sorki- Małyś i Megi strzygą trawnik na podwórku, a Ernest i Pago nie mają czego kraść z kuchni… żałuję, że dzieciaki w szkole trochu inne niż na wakacjach iiiii że koledzy/żanki-nauczyciele szkolni tak mało rosynantcy i niechętni do działania…pozdrawiam i chwalę mocno zdjęcia
helou Marii, a jak bęben? Niesie? Zadowolonaś? Pozdrawiam załogę Fortu Alaska
no patrzcie tylko złodzieja z naszej ekipy obozowej wystawili….i to solo… 😉 a wakacje;] pozdrawiam
Ja chcę znowu wakacje, w kółko i w kółko i w ogóle.
No to sobie teraz poczekamy.. aby do wakacji:) no nieee.. Zbieram manatki i idę na Alaskę PIECHOTĄ!!!