Wolne miejsca w „Złotej jesieni”

Jeszcze kilka lat temu średnio po 100 osób czekało 2-3 lata w kolejce, by się dostać do „Złotej jesieni”. Dziś Dom ma wolne miejsca.

Są chętni, by tu zamieszkać, ale na przeszkodzie stoją procedury. Wielu potencjalnych pensjonariuszy ma niskie dochody. Dwie trzecie z renty i emerytury przekazuje na pokrycie kosztów swojego utrzymania, a to jakieś kilkaset złotych. Natomiast miesięczny koszt pobytu w „Złotej jesieni” to ok.1800 zł. Co z resztą?

Do zapłaty reszty kwoty zobowiązana jest rodzina, ale gwarantem tego obowiązku jest gmina. Oznacza to, że samorząd musi zadbać, by dzieci osób w podeszłym wieku płaciły za jesień życia swoich rodziców. Jeśli nie ma rodziny, wówczas brakującą kwotę wykładają urzędy. Samorządy robią więc wszystko, by tych wydatków nie ponieść. Często jest też tak, że rodzin równiez nie stać na płacenie i tego boją się urzędy.


Tańszym rozwiązaniem jest dla nich finansowanie na miejscu usług opiekuńczych. DPS wchodzi w grę tylko wówczas, gdy osoba starsza wymaga całodobowej specjalistycznej opieki.


Więcej czytaj w "Nowinach Raciborskich" nr 32 z 2005 r.

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj