Przedstawiciele Raciborza nie wzięli udziału w lipcowych obchodach 750-lecia Kaliningradu, choć nasze miasto wiąże z nim umowa partnerska.
Prezydenci wszystkich miast partnerskich, również Raciborza, na początku lipca mieli uroczyście przekazać tam Rosjanom w darze skwer przyjaźni. Polacy mieli pokryć koszty jego renowacji. Ale tego nie zrobili i skwer w ogóle nie powstał. W związku z tym konsul dał prezydentowi Janowi Osuchowskiemu do zrozumienia, że jego przyjazd jest zbyteczny.
Przepisy o finansach publicznych zabraniają nam przekazywania środków na taki cel. Poza tym mamy większe potrzeby na miejscu. Próbowaliśmy zachęcić do partycypowania w kosztach nasze firmy, ale te nie chciały, bo mimo ich starań, ze współpracy gospodarczej z Rosjanami nic nie wyszło. – mówi Osuchowski.
Więcej czytaj w "Nowinach Raciborskich" nr 32 z 2005 r.