Rozjechać żabę

Radni najprawdopodobniej nie doczytali, że uchwalając drogę śladem ulicy Rybnickiej zaakceptowali nad torami na Dębiczu wiadukt. Zakładając, że jego budowa będzie trwała dwa lata, można śmiało rzec, że na taki czas będzie miasto zablokowane…?

Wybrani przez nas radni mają być naszym wyciągniętym ramieniem. Tak się wydaje. Powstaje tylko jeden problem: gdzie tego szukać? W błędzie jest ten, kto sądzi, że spotka się z „tym” w magistracie. Takie przekonanie, że rozmawiamy z ludźmi przez nas wybranymi, którzy działają we wspólnym naszym, szeroko pojętym interesie jest naiwnością, którą nie warto się chwalić.


Często przedsiębiorcze pomysły giną w lesie przegłosowujących je rąk. Tak było z parkingami – wnioskowano o ustawienia parkomatów, co miałoby dać już przyszłym roku ponad milion złotych zysku, a po zatrudnieniu poborców miasto dopłaca do interesu. Podobnie było z budownictwem TBS – u, czy koncepcją targu, który już nie jest tak dojną krową.


Ostatnio gorącym tematem jest plan zagospodarowania przestrzennego, a w nim temat drogi Rybnickiej. Mimo protestów mieszkańców przegłosowano budowę drogi śladem ul. Rybnickiej. Na nic argumenty ekonomiczne, że projekt marszałkowski przewidywał budowę drogi górą nad Dębiczem, polami. Że tam są tereny gminy nadające się pod inwestycję. Radni przegłosowali, wersję drogi śladem Rybnickiej, a tym samym narazili gminę na potworne straty. Gmina będzie musiała zapłacić mieszkańcom za wyburzone domy, czy zabrane ogródki. Do tego dojdzie budowa lokalnych dróg.


Jest jeszcze jeden fenomen. Wiadukt na Dębiczu. Radni najprawdopodobniej nie doczytali, że uchwalając drogę śladem ul. Rybnickiej zaakceptowali nad torami na Dębiczu wiadukt. Zakładając, że jego budowa będzie trwała dwa lata, można śmiało rzec, że na taki czas będzie miasto zablokowane…?


Więcej czytaj w "Obliczach" nr 2 z 2005 roku


- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj