Strach wliczony w czynsz

Odpadający tynk, gnijące ściany, ociekające wodą kable instalacji elektrycznych – tak wyglądają bloki należące do gminy. Mieszkańcy bloku przy ul. Drzymały, na co dzień muszą borykać się z takim obrazem swych mieszkań. Bywa, że jest to przyczyną chorób. Jedni mieszkańcy bezradnie rozkładają ręce, inni nie płacą czynszu.
Jakiś czas temu nad schodami runął sufit. Spadło naraz kilka metrów kwadratowych tynku. Przyszli z MZB i kazali sprzątaczce posprzątać. Nawet tego nie otynkowali.

Dyrekcja MZB twierdzi, że ubytki tynku nie mają wpływu na osłabienie elementów konstrukcyjnych i nie stwarzają zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców bloku.
Stwierdziła także, że skoro ludzie szukają pomocy u innych instytucji, to powinni od nich też oczekiwać pieniędzy na rozwiązanie swoich problemów.

Więcej czytaj w „Nowinach Raciborskich” nr 9 z 2006 roku.

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj