Urlop albo ostry dyżur

Dobrze zrobili ci, którzy dziś zdecydowali się wybrać do swoich lekarzy. Reszta, która nie zdążyła, jutro zastanie już zamknięte drzwi przychodni. Racibórz dołącza się do ogólnopolskiego protestu służby zdrowia. Wszystko dlatego, że spotkanie, z udziałem premiera Kazimierza Marcinkiewicza, ministra zdrowia Zbigniewa Religi i przedstawicieli środowisk medycznych zakończyło się fiaskiem. Podczas rozmów z rządem organizacje lekarskie nie usłyszały konkretnych odpowiedzi na swoje zadania. Lekarze i pielęgniarki domagali się podniesienia pensji o 30 proc. jeszcze w tym roku. Rząd proponował płace wyższe, ale dopiero od przyszłego roku.

Nieczynne będą wszystkie przychodnie raciborskiego Cetrum Zdrowia, a więc przy ulicy Ocickiej, Klasztornej, Słonecznej oraz w Markowicach i Studziennej. Jak powiedział nam dyrektor Centrum Stefan Maślanka, wszyscy pracownicy przebywać będą na jednodniowych urlopach.

Natomiast wczoraj Wojciech Krzyżek, dyrektor raciborskego szpitala spotkał się ze związkami zawodowymi lekarzy. Usłyszałem, że mogę spodziewać się protestu – mówi Krzyżek. Część lekarzy najprawdopodobniej posłuży się urlopem na żądanie, reszta będzie pracować tak jak podczas ostrego dyżuru; będą udzielać pomocy tylko pacjentom z zagrożeniem życia. Nie będą wykonywane planowane zabiegi i operacje.

Większość placówek służby zdrowia w kraju zostanie oflagowanych i oplakatowanych. Pracownicy na znak protestu przypną do ubrań czarne elementy. Podobnie może sytuacja wyglądać w Raciborzu.

/SaM/

- reklama -

21 KOMENTARZE

  1. Oflagowanie obiektu ok, czarne elementy w ubraniach ok, ale zamykać przychodnie to skandal. Ja się pytam za czyje pieniądze np. lekarze dostają wypłatę? Oczywiście nasze. Zatem mam pełne prawo oczekiwać w tej sprawie, że skoro muszę obowiązkowo płacić „na zdrowie” to obowiązkowo wymagam aby pzrychodnie i szpitale były otwarte. Oczywiście ktoś powie, że mało zarabiają ale w tym kraju dobrze zaarabiają chyba tylko prezesi prywatnych banków itp. Zatem proszę państwa płace to wymagam….

  2. może się zamienisz i będziesz charował tak jak lekarze za śmieszne pieniądze? Płacisz składki do skarbu państwa a nie do kieszeni lekarzom. A skarb państwa wypłaca lekarzom. Więc to państwo leci w ciu.a i daje jałmurzne, kierując się zasadą: najpierw sobie + premie za byle co a jak zostanie to reszczie, niech się podzielą.

  3. Mietek ty masz zielone pojęcie ile lekarze zarabiają w stosunku ile przez całe życie muszą wydać na dokształcanie się Lekarz który ma 20 letni staż Ponad 70% tego okresu poświecił na nauke i dokształcanie się a to kosztuje kupe kasy a oni mają na ręke 1000 zł musza wyżywić rodzine kupić nowe książki bo medycyna się rozwija Zapłacić za kursy szkolenia itd. JESTEM RAZEM Z LEKARZAMI Z RACIBORZA WALCZCIE O TO CO WAM SIĘ NALEŻY!!!

  4. Do Marka Powiedz mi dlaczego lekarz ma zarabiać kupe kasy a inni którzy równiez sa po studiach dostają 800-900 zł i też mają rodziny. Każdy człowiek który chce być w swojej pracy dobry musi sie dokształcać nie tylko lekarze, a tak na marginesie to nie znam biednego lekarza wystarczy przejechac się po Raciborzu i zobaczyć gdzie mieszkają, jakimi samochodami jeżdżą i jak sie bawią. Pytanie tylko czy to za te 1000 zł miesięcznie!!?? Jeśli tak to jak poprosze receptę jak to się robi……..

  5. Mietek. Widocznie z a mało płacisz. Ja się z tego wypisuje za tak marne pieniadze nie bedę zapie… po nocach. A wymagac to sobie możesz od żony obiad. Nie pozdrawiam Cie bos ciemniak i tyle

  6. Nie porównuj pracy lekarza po studiach do pracy np. tego po marketingu i zarządzaniu (swoją drogą najgłupsze studia jakie mogli wymyślić)też po studiach. Jaka jest odpowiedzialność pierwszego i drugiego ? Ciekawe czy będziesz taki mądry jak trafisz Ty albo Twoja Rodzina na ostry dyżur.

  7. Do: TEZ PO STUDIACH Dlaczego mam sie nie porównywac do lekarza!? Czy gdzies jest napisane że jedni maja żyć dostatnie a inni utrzymywać rodzine za 1000 zł?(pisze oczywiscie o ludziach z wyższym wykształceniem)Jak sie wybiera kierunek studiów to mniej więcej wiadomo jakie są zarobki w danym zawodzie więc o co tyle szumu.

  8. do też po studiach: chętnie się przejadę po raciborzu i zobaczę ten niemalże „utopijny”, a opisany przez Ciebie obraz! owszem, nie twierdzę,że nie ma bogatych lekarzy, jednak nie wszyscy są tacy sami!!

  9. do ja: proponuje zarezerwowac sobie dużo czasu bo jest co ogladać. Słowem bym sie nie odezwała jesli chodzi o podwyżki bo pensje podstawowe lekarzy to nie sa niewiadomo jakie kwoty gdyby nie to ze jak człowiek naprawde zachoruje to bez dodatkowej kasy ( wiadomo w jakiej formie) nie załatwisz dosłownie nic!!!!

  10. Do GA. Przypominam, że „KOMENTARZE” są do komentowania artykułu, a nie ludzi komentujących. Obraza pod moim adresem tylko śwadczy o Tobie. Wracając do sprawy to uważam,że jeżeli ide na studia medyczne to zdaję sobie sprawę jaka może być moja przyszłość. Na medycyne nie trafiają ludzie z przypadku, a przynajmniej nie w takim stopniu jak na inne studia. Składki płace i wymagam od osoby do której trafiają te pieniądze podstawy czyli „otwartych drzwi”.

  11. A jeżeli chodzi o dzielenie pieniędzy przez Państwo to inna bajka. Przypominam tylko że pieniędzmi dzielą ludzie wybrani w wyborach. Zatem jeżeli zostali wybrani ludzie, którzy tylko mówią to co chce usłyszeć wyborca to tak teraz jest. PS „biedni lekarze?” to całkowita bzdura. Wystarczy podejść na parking szpitalny.

  12. A ja zarabiam w Biedronce około 700zł,i robię wszystko co mi każą. Mam rodzinę i też bym chciała więcej zarabiać!!! Krew mnie zalewa,co oni wyrabiają. Może i my Biedronki pozamykamy sklepy?

  13. Ciekawe z jakich pieniędzy te plakaty. A niektórym serca juz dawno umarły, więc czarne nosić trzeba na codzień – przynajmniej pacjent będzie wiedział co go czeka.

  14. wszyscy tylko gadają o lekarzach a czy ktoś pomyślał o pielegniarkach??? Przecież to one odwalają za lekarzy brudną robotę!!! Lekarz zleca i tylem a robi głupi robol – pielęgniarka. Uważam ze jej należy sie podwyżka a lekarze moga poczekać gdyż oni mają jeszcze inne zródło dochodu………

  15. do A.Spytkowskiej: czy pani uważa,że pani praca jest tak samo odpowiedzialna jak praca lekarza i tak samo wykańczająca?(głownie psychicznie!!)no tak, przecież to niesamowicie istotne na którym regale ułoży się puszki z groszkiem i jak się położy na złej półce ponosi się taką samą odpowiedzialność jaką może ponieść lekarz w walce o ludzkie życie! nie uważam,że wszyscy lekarze są fair, ale proszę nie uogólniać!

  16. 400 godzin w miesiącu to wychodzi dzieląc na 20 dni po 20 godzin na dobę?????! Dzieląc na na 30 dni po 13,3 godziny dziennie, Gdzie jest tyle pracy i jak można temu podołać? A może cos nie tak z etatami? Może trzeba się temu przyjrzeć? Dlaczego wolno niektórym spóźniać się godzinę do pracy bez konsekwencji? Ciekawe!!!!!

  17. Uważam , ze wszyscy lekarze to łapówkarze , nie spotkałem takiego , który by nie brał!!! Tych co współczują naszym lekarzom zapraszam ich pod ich domy ( wille) i pod garaże jakimi marnymi samochodami jeżdza………… Proszę o receptę jak oni to robią przy tak małych pensjach???!!!

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj