Spokojne święta

36 kierowcom „wlepiono” mandaty karne. Zatrzymano trzy dowody rejestracyjne i dwa prawa jazdy. Sprawdzano stan techniczny pojazdów, sposób przewożeni dzieci i to, czy podróżni mają zapięte pasy. Policja ocenia, że Wielkanoc minęła spokojnie.
344 wypadki, 34 osoby zabite i 515 rannych – to bilans wydłużonego świątecznego weekendu na polskich drogach. Zatrzymano blisko 2 tys. nietrzeźwych kierowców. 

Największe natężenie ruchu na naszych drogach było w Wielki Piątek, kiedy wiele osób zdecydowało się na świąteczne wyjazdy, i w drugi dzień świąt, gdy rozpoczęły się powroty. Nie było jednak poważniejszych utrudnień.

Policyjna akcja rozpoczęła się już w przedświąteczny piątek. Raciborscy funkcjonariusze 15 i 17 kwietnia dokonywali pomiarów prędkości – mimo apeli 36 kierowcom „wlepiono” mandaty karne (w sumie na ponad 4 tys.zł.). Trzy z tych wykroczeń zostały popełnione przez obcokrajowców, zatrzymano trzy dowody rejestracyjne i dwa prawa jazdy. Ponadto sprawdzano stan techniczny pojazdów, sposób przewożenia dzieci i to, czy podróżni mają zapięte pasy.

W ciągu minionego świątecznego weekendu odnotowano 7 kolizji drogowych – kierowcy głównie nie ustępowali pierwszeństwa i nie zachowywali bezpiecznej odległości od pojazdu jadącego przed nimi – komentuje Mirosław Wolszczak z biura prasowego raciborskiej komendy.
Nie odnotowano żadnego wypadku drogowego. Zatrzymano 5 nietrzeźwych kierowców. W jednym z tych przypadków , nietrzeźwy 43 – letni mieszkaniec Niemiec spowodował w centrum miasta kolizję – badanie wykazało u niego prawie 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zaś promilowym rekordzistą okazał się 49 – letni raciborzanin – 2,7 promila.

Podsumowując miniony weekend, można powiedzieć, iż święta przebiegły na drogach spokojnie. W porównaniu z rokiem ubiegłym odnotowano mniej kolizji i co najważniejsze obyło się bez wypadków drogowych – mówi Wolszczak.

/SaM/

- reklama -

2 KOMENTARZE

  1. Za taki teren i z przeznaczeniem na tego typu działalność to moim zdaniem 1 milion to za mało! (makieta tego terenu o wymiarach 2 x 2 ze wszystkimi wydatkami w tym i karami kosztowała prawie pół miliona:)))))

  2. HH ma rację.Dobrze ,iż radni podchodzą do problemu sprzedaży bardzo ostrożnie. Lepiej trzy razy pomyśleć niż raz a szybko sprzedać. Czy Prezydent chce na siłę pod oniec swojej kadencji czymś się wykazać? Powinien zwrócić koszty za samowolnie zlecony projekt Acapulco z pieniędzy podatników. Gdzie honor i uczciwość oraz dobro społeczne o których Pan często mówi w mediach? No cóż to tylko 600 tyś zł.Przy Pana wynagrodzeniu i emeryturze wydaje się to niewiele.Rada powinna sprawę oddać doprokuratury

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj