Wsiąść do pociągu…

…byle jakiego – jak mówią słowa piosenki śpiewanej przez Marylę Rodowicz. Problem tylko w tym, że nawet jeśli chodzi o pociąg „byle jaki”, to mamy dosyć trudny wybór, ponieważ w regionie raciborskim nie ma ich aż tak wiele.

Powyższym problemem postanowił zająć się poseł Henryk Siedlaczek, kierując pismo do Ministra Transportu. Przedstawia on w nim pogarszającą się ofertę przewozową na liniach kolejowych województwa śląskiego, podczas gdy w woj. zachodniopomorskim czy opolskim, liczba połączeń jest stale zwiększana.



H. Siedlaczek narzeka na likwidację połączeń na trasie Racibórz – Ełk, Jelenia Góra -Rybnik – Kraków, Jelenia Góra – Rybnik – Bielsko-Biała, ekspres „Skarbek” Racibórz -Warszawa. „Ostatnio pojawiły się pogłoski, że PKP przymierza się do likwidacji pociągu pospiesznego „Hutnik” Racibórz – Warszawa, ostatniego dobrego połączenia umożliwiającego dojazd w dogodnych porach do stolicy. Podobno ma zostać zlikwidowane połączenie „Hutnika” i przeniesione na trasę do Gliwic„.



Dalej poseł stwierdza, że dla utworzenia nowych połączeń nie ma żadnych technicznych przeciwwskazań, ponieważ Racibórz posiada dużą wagonownię, a pociąg „Hutnik” ma sporą frekwencję na odcinku Katowice – Rybnik – Racibórz.



W związku z tymi kłopotami, H. Siedlaczek zwraca się do ministra z następującymi pytaniami: a) „Czy istnieje możliwość uruchomienia większej ilości i bardziej dogodnych połączeń na trasie m. in. Racibórz – Katowice?” i b) „Czy możliwe będzie w najbliższym czasie zwiększenie nakładów finansowych na uruchomienie nowych połączeń kolejowych na terenie Raciborza?„.



W odpowiedzi na poselską interpelację, Mirosław Chaberek – podsekretarz stanu w ministerstwie transportu podaje, że „zgodnie z ustawą z dnia 28. marca 2003 roku o transporcie kolejowym, podmiotem odpowiedzialnym za organizowanie i dotowanie kolejowych przewozów regionalnych jest samorząd województwa„. Ten zaś, znając potrzeby mieszkańców, powinien je uwzględnić w zawieranych z przewoźnikiem umowach. Natomiast o liczbie, relacjach i częstotliwości kursowania pociągów regionalnych na terenie woj. śląskiego, w tym w regionie Raciborza, decyduje jego samorząd. Argumentem za rozszerzeniem oferty przewozowej, może być tylko decyzja o zwiększeniu kwoty dofinansowania przez organizatora.



Natomiast, jeśli chodzi o połączenie kolejowe „Hutnika”, podsekretarz dodaje, „że z informacji przekazanych przez PKP Przewozy Regionalne wynika, iż Spółka zamierza zastąpić istniejące połączenie z Warszawą realizowane pociągiem „Hutnik” nowym połączeniem relacji Racibórz – Olsztyn przez Warszawę pociągiem „Kormoran”.



Czy tym problemem wkrótce zajmie się wojewódzki samorząd? Należy mieć nadzieję, że tak się stanie, a czekając na gwizdek zawiadowcy, nie trzeba będzie już spędzać długich minut lub godzin w kolejowych poczekalniach. 


/rak/

- reklama -
- reklama -

7 KOMENTARZE

  1. Problemem komunikacji kolejowej Raciborza z okolicą jak i z innymi miastami w Polsce powinni razem, jednym głosem przemówić już wszyscy nowi radni miejscy, radni powiatowi, prezydent i starosta a także nasi przedstawiciele w sejmiku. Głos posła jest bardzo ważny ale nie może on pozostać osamotniony. Jeśli faktycznie nowe władze chcą rozwoju SRC to muszą zadbać o połączenie także i kolejowe z Raciborzem (byleby rozkładu jazdy nie ustalał Kowalewski:)))

  2. Coś poseł jest niedouczony. Ustawa ta obowiązuje od 2003 r.i takie stawianie pytań ministrowi świadczy o tym, że chęci to za mało jeżeli za tym nie idzie minimum wiedzy.

  3. Może wypadało by przywrócic wspomniane w artykule połączenie z Krakowem. Oferowane dwa połączenia dziennie przez Travel-bus to tylko kropla w morzu potrzeb.Niech w koncu ktoś popatrzy na sprawę poprzez pryzmat pasażerów.

  4. Pan poseł chyba nie bardzo zapoznał sie z problemem,nie dość, że nie zna ustawy, to jeszcze posługuje się określeniami typu „sporo”.Sporo,tzn.ile?15?Bo tyle wysiadło w jeden z pt w SRC,czy 7,które wsiadły w pewien środowy poranek?I po co nam puste pociągi?Pociągi pośp,które jadą do KTW prawie 2,5godziny.

  5. Zapraszam Pana posła, oraz Panów radnych do korzystania z połączeń przez Kędzierzyn-Koźle. Szczególnie polecam ten dworzec w godzinach 22-6 rano. Żaden pociąg wtedy nie odchodzi w kierunku Raciborza. A każdy kto miał nieprzyjemność przynajmniej raz w życiu spędzić tam noc będzie się bronił nogami i rękami przed kożystaniem z pociągów.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj