Prawdopodobnie już wkrótce na raciborskim rynku pojawi się kolejna, druga już kamera.
To co dzieje się na rynku obecna kamera rejestruje z budynku "Społem". Organizator przedsięwzięcia, firma Ostróg.net, myśli o zainstalowaniu kolejnej. Bierze się pod uwagę kilka miejsc, m.in. blok przy ul. Odrzańskiej, bank przy rynku lub jeden z kościołów. Do pomysłu zapalił się prezydent Mirosław Lenk, który deklaruje pokrycie kosztów zakupu kamerki (ok. 10 tys zł). – Niech to będzie przedsmak monitoringu miasta, o którym myślimy – mówi Lenk.
Straż miejska z obrazu obecnej kamery nie korzysta, bo jak mówi komendant Andrzej Migus, nie jest on wystarczającej jakości, a co ważniejsze nie byłoby komu tego robić. – Monitorujemy to co się dzieje w urzędzie miasta i przed nim. A do reszty mamy patrole – wyjaśnia Migus.
/SaM/
Czytaj także Racibórz obserwowany.
Gmina chce na rynku drugiej kamery
- reklama -