W meczu wyjazdowym siatkarze KS AZS „Rafako” Racibórz zagrali nierówno i musieli uznać wyższość Warty Działoszyn 2:3 (25:20,23:25,22:25,25:16,8:15).
Straty punktów szkoda tym bardziej, że gra drużyny przeciwnika została dokładnie rozpracowana. Po meczu z Karo Strzelce Opolskie, bacznie obserwowanym przez prezesa Andrzeja Szafirskiego i kierownika drużyny Mirosława Banaka, było wiadome, że drużyna Warty punkty zdobywa głównie po ataku z lewego skrzydła.
Sobotnie spotkanie raciborscy siatkarze rozpoczęli odpowiednio skoncentrowani i bez problemu wygrali pierwszego seta. Podobnie miało być w drugiej odsłonie meczu. W tym secie szczęście też było blisko, przy własnej zagrywce wynik 23:20 dawał w końcówce przewagę raciborzanom. Wydawało się, że wygrana w drugim secie wystarczająco złamie opór gospodarzy i trzeci set przy grze raciborzan na normalnym poziomie będzie zwykłą formalnością.
Niestety nastąpiła chwila dekoncentracji, nerwy, złe przyjęcie, nieudany atak ze środka i „Rafako” przegrało tego seta 25 :23. Przegrana końcówka spowodowała, że to siatkarze KS AZS „Rafako” Racibórz nie mogli znaleźć właściwego tempa gry również w trzecim secie przegranym do 22. Na szczęście w czwartym secie wrócili do niezłej gry i pewnie wygrali tę odsłonę 25:16.
Tie – break to prawie zawsze loteria, w tym meczu nieszczęśliwa dla siatkarzy AZS „Rafako”. Początek piątego seta dla Działoszyna (4:0) potem raciborzanie systematycznie odrabiają straty i przy zmianie stron mają do odrobienia tylko dwa punkty. Pechowo w tym momencie w roli głównej wystąpili sędziowie, którzy mimo autu zaliczyli punkt dla drużyny gospodarzy. Protesty i niepotrzebne dyskusje zupełnie rozbiły zespół AZS „Rafako”. Zamiast super mobilizacji po stracie ważnego punktu i natychmiastowego podjęcia walki ze zdwojona sportową złością siatkarze raciborskiej drużyny pozostawili w sobie przede wszystkim pretensje do sędziów. Konsekwencją takiego stanu była strata kilku punktów w serii i niestety przegrana w meczu.
Następne spotkanie siatkarze AZS „Rafako” zagrają przed własną publicznością w sobotę 20 października. W meczu, który rozpocznie się o godz.17.00 podejmować będą drużynę UKS SMS Łódź.
/Piela/