Pub Dawida Wacławczyka w związku z wypowiedzeniem mu umowy najmu lokalu w D.K. "Strzecha" zmienia siedzibę.
Miłośnicy pubu „Koniec Świata” nie mają powodów do obaw, że zniknie on z mapy Raciborza. Jak mówi Dawid Wacławczyk – dla pubu jest już nowa siedziba. Będzie się on znajdował przy ul. Karola Miarki w budynku, gdzie dawniej mieścił się lokal Country. – Długo szukaliśmy lokalu. Trudno było nam znaleźć coś na teraz. Doszliśmy do wniosku, że łatwiej będzie uruchomić pub w miejscu, gdzie już był lokal. Stąd między innymi taki wybór – tłumaczy Wacławczyk. – Mówię my, bo połączyłem siły z Jakubem Michalakiem. Jesteśmy współwłaścicielami pubu – dodaje.
Nowa siedziba „Końca Świata” to ponad 250 m2 do dyspozycji właścicieli pubu. Jednak ze względu na możliwości będzie ona wykorzystywana na potrzeby pubu etapami. – Wpierw uruchomimy parter, gdzie będzie się znajdować część barowa, którą chcemy na samym początku uruchomić, i część z przeznaczeniem na galerie, warsztaty, koncerty kameralne – będzie to tzw. scena kameralna – wyjaśnia Dawid Wacławczyk. Przy pubie „Koniec Świata” będzie funkcjonował – jak zapowiada Wacławczyk – „niezależny dom kultury”.
Obecnie w nowej siedzibie trwają prace budowlane, między innymi jest budowana scena w części zasadniczej. – Główne koncert będą się odbywać w części zasadniczej – podkreśla Wacławczyk. Jeśli chodzi o pierwsze piętro to – jak mówi Dawid Wacławczyk – spis marzeń. Najprawdopodobniej dopiero za rok pojawią się tam stoliki. Główny problem z uruchomieniem pierwszego piętra to brak ogrzewania. – Na parterze jest kominek, więc tam problem póki co jest rozwiązany – zaznacza Wacławczyk. Właścicielom pubu marzy się, aby ich klienci mieli możliwość zjedzenia posiłków. – Nie nastąpi to jednak zbyt szybko, może za trzy lata – zaznacza Wacławczyk.
Pub w nowej siedzibie – zgodnie z planami właścicieli – powinien ruszyć w połowie stycznia. Do końca roku funkcjonuje w D.K. „Strzecha”. Ostatnia impreza jaka się tam odbędzie to sylwester. Natomiast już 2 stycznia będzie wielki pochód, a więc przeniesienie pubu do nowej siedziby.
Zmiana lokalizacji pubu – jak podkreśla Dawid Wacławczyk – nie wiąże się ze zmianą jego klimatu. – Chcemy utrzymać dotychczasowy klimat. Stąd między innymi wystrój będzie podobny – przyznaje. Na ponowne otwarcie pubu właściciele zapowiadają wielki koncert. – Pierwszy miesiąc to będzie mocne uderzenie koncertowe i nie tylko, gdyż nie zabraknie również premier spektakli, spotkań z podróżnikami.
W najbliższy czwartek, 11 grudnia, na raciborskim Rynku odbędzie się happening, podczas którego zostanie uroczyście ogłoszona „dobra nowina” przez Dawida Wacławczyka.
Zobacz również Przepowiednia Końca Świata.
/KJ/
i trzeba bylo tyle szczekac ( przepraszam za zgryzliwosc) pub bedzie mial wiecej miejsca, wiecej przestrzeni a coza tym idzie wiecej klientow a moze i bedzie nawet jakis koncercik a atmosfery nie zmienia miejsce a ludzie.gratuluje Dawid, zawsze miales glowe na karku. pozdrowienia dla pracownikow Strzechy