Zmarł Antoni Kucznierz – AKTUALIZACJA

Pogrzeb Antoniego Kucznierza odbył się w czwartek 15 stycznia. Msza św. żałobna odprawiona została w kościele św. Mikołaja.

- reklama -

W nocy z 11 na 12 stycznia, w wieku 60 lat zmarł Antoni Kucznierz – wieloletni nauczyciel muzyki, twórca "Grupy Bez Nazwy", przeglądów jazzowych w Raciborzu i okolicach, działał w RCK, był związany z Gwiazdką Serc od pierwszej edycji.

 

Antoni Kucznierz – z wykształcenia muzyk, wykładowca PWSZ w Raciborzu. Od lat 60. związany ze środowiskiem muzycznym Raciborza, regionu i kraju. Założyciel i kierownik zespołu jazzowego "Grupa bez Nazwy" koncertującego w Polsce, Czechach i Niemczech, a także grupy wokalnej "Tercet z Nazwą". Inicjator takich przedsięwzięć kulturalnych jak "Kawiarenka Jazzowa", czy "Śląskie Jazzowe Spotkania "Pokolenia" w których obok "Grupy bez Nazwy" występują najwybitniejsi polscy jazzmani.

 

Uroczystości pogrzebowe śp. Antoniego Kucznierza odbędą się w czwartek 15 stycznia. Msza św. żałobna odprawiona zostanie o godz. 13.00 w kościele św. Mikołaja przy ul. Kozielskiej w Raciborzu. Następnie ceremonia pożegnalna i pochówek odbędą się na cmentarzu „Jeruzalem” przy ul. Ocickiej, gdzie spoczywa również jego śp. żona Małgorzata.

 

15 stycznia 

 

 

12 stycznia 2009 roku zmarł Antoni Kucznierz – muzyk z wykształcenia i z duszy. Mój Ojciec. W młodości niezmienną pasją do jazzu zaraził go Czesław Gawlik, rybniczanin, jeden z pionierów jazzu na Śląsku. Podobnie jak dla Ojca, dla wielu innych muzyków był i nadal jest on nie tylko nauczycielem, ale przede wszystkim przyjacielem.  W swojej pracy zawodowej związany był ze Studium Nauczycielskim w Raciborzu, późniejszym Kolegium Nauczycielskim, Państwową Szkołą Muzyczną w Raciborzu, a do swych ostatnich dni z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Raciborzu. Muzyka była jednak nie tylko jego zawodem, była jego całym życiem. Zamiłowanie do jazzu zaowocowało istniejącą od ponad 30 lat Grupą Bez Nazwy, cyklem koncertów „Kawiarenka jazzowa”, w których uczestniczyli najwybitniejsi polscy jazzmani oraz „Śląskimi Spotkaniami Jazzowymi – Pokolenia”, które w ostatnich latach odbywały się w Raciborskim Centrum Kultury.

 

Od kilku lat Ojciec był również członkiem rybnickiej grupy jazzu tradycyjnego South Silesian Brass Band. Wszelka działalność zawodowa i artystyczna, którą mógł kontynuować po śmierci swojej żony oraz niesamowita ilość ciepła, jaką otrzymywał od bardzo wielu bliskich mu osób, pozwoliły mu nie załamać się po tak tragicznym dla niego przeżyciu.

 

Bardzo ważnym wydarzeniem dla Taty był coroczny koncert charytatywny Gwiazdka Serc, we współtworzenie którego mocno się angażował. Od pracy nad pierwszą edycją, aż do ostatniej, miał okazję poznać wielu ludzi, którzy stali się dla niego bliskimi znajomymi, a istniejące wcześniej znajomości przekształciły się w niejednym wypadku w prawdziwą przyjaźń.

 

Współczucie i pomoc, którą, jako rodzina, otrzymaliśmy od mnóstwa osób, są dla mnie dowodem na to, że dobro wyświadczone innym do nas wraca. Dziękując wszystkim za to, co dla nas robią w tych dniach, nie umiem pozbyć się wielkiego żalu, że Tata nie może już tego odczuć. Wierzę jednak, że jest i będzie nadal z nami.

 

Elżbieta Skrzymowska

 

Pogrzeb Antoniego Kucznierza odbył się w czwartek 15 stycznia. Msza św. żałobna odprawiona została w kościele św. Mikołaja. Następnie ceremonia pożegnalna i pochówek odbyły się na cmentarzu „Jeruzalem” przy ul. Ocickiej, gdzie spoczywa również żona Antoniego, Małgorzata. W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział rodzina, przyjaciele, muzycy, przedstawiciele władz powiatu i miasta, uczniowie i nauczyciele raciborskiej Szkoły Muzycznej, studenci i kadra PWSZ. 

 

Fot. Piotr Maksymowicz

 

/KJ/

- reklama -

35 KOMENTARZE

  1. Wyrazy współczucia dla Całej rodzinki-dziedci.Tak wspaniałych lludzi już coraz mniej na ty świecie.Nie tak dawno, gdy spotkakiśmy sie to snuliśmy plany co do następnych Gwiazdek Serc, a jednak wyroki Boski były inne . Będzie Cię Antoni nam brakować, gdyż byłeś niiezastąpiuony.Trudno w pierwszym momencie zebrać logiczne myśli

  2. Żegnaj Antoś.Byłeś wspaniałym człowiekiem ,nauczycielem ,społecznikiem ,harcerzem ,byłym komendantem hufca Racibórz,to wielka strata dla miasta i przyjaciół.Antoś byłeś wielki i takim będziemy Cię pamiętać.

  3. [url=http://www.ecom.net.pl/photo/db_ecomnetpl/15137/1/normal/1229536345.gif][img]http://www.ecom.net.pl/photo/db_ecomnetpl/15137/1/frame/1229536345.gif[/img][/url][color=#000000]
    [/color]Dzisiaj opuścił nasz zespół nasz
    wspaniały i nieodżałowany przyjaciel, klarnecista SSBB- świętej pamięci [i]Antoni Kucznierz.[/i] Pozostawił nam
    wspomnienia wspólnie przeżytych chwil na trasach i koncertach które
    razem zagraliśmy i smutek że już nie będzie Go z nami…
    Witamy
    (Panią, Pana) naszej stronie internetowej. Jesteśmy [url=http://www.southsilesianbrassband.ecom.net.pl/][color=#800080]http://www.southsilesianbrassband.ecom.net.pl[/color][/url][url=http://www.southsilesianbrassband.ecom.net.pl/][color=#800080][/color][/url]

  4. Antoś teraz Będziesz muzykować na samym Szczycie, ale szkoda , że Cię już nie usłyszymy. Mam nadzieję, że spotkałeśsię już ze Swoją żoną Małgosią. Ogromne wyrazy współczucia dla dzieci. Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światóść wiekuista niechaj im świeci.

  5. Trudno pisać w takiej chwili. Serce rozdziera żal, że Sprawiedliwy
    zabiera nam tak niesprawiedliwie dobro, ciepło, serdeczność, otwartość,
    tolerancję, pogodę ducha, uśmiech i optymizm przyjmując do swego jazz
    bandu Antoniego Kucznierza ;o( Pomimo, że opuścił nas by grać w
    wiecznym jam session pozostaje w naszych sercach na zawsze. Chyląc
    czoła, dziękujemy za wszystko. Cześć Jego pamięci [*]

  6. Antoś tak trudno uwierzyć, że nas opuściłeś. Jak szybko ludzie odchodzą, zanim tak naprawdę nauczymy się ich kochać. Składam najgłębsze wyrazy współczucia dla najbliższych. Mam nadzieję, że Wszechmogący przyjmie Cię do siebie wraz z Twoją muzyką. Odpoczywaj w Panu.

  7. ,,Już pora by poskładać
    zakrzątane życie i czas
    uchwycić Ariadny nić
    w labiryncie życia
    związać tobołek
    z dorobkiem szczęścia i goryczy
    śmiechu i łez
    i udać się do krainy
    przemęczonych snów
    skrupulatnie rozliczyć sumienie
    wyrównać bilans zysków i strat
    postawić ropkę nad ” i ”
    a potem cóż
    iść potem w stronę światła…”
    -Krystyna Ługowska-
    Odszedł wspaniały i wielki człowiek.
    Nie jedno serce otworzył na piękno muzyki…
    Taki nauczyciel jest, był i będzie tylko jeden…
    Zostanie po nim wielka pustka i smutek,
    ale także wspomnienia,którymi obdarowywał nas przez całe życie…
    Wyrazy współczócia dla najbliższych.
    Pan Antonii teraz gra dla aniołów,a my chcąc tego posłuchać zamknijmy oczy i zajrzyjmy w głąb swojego serca…

  8. Śp. Antoś od wielu lat związany był z parafią św. Mikołaja na terenie której mieszkał.
    Przez kilka lat prowadził tu chór kościelny. W latach 70-tych uczył też muzyki w SMS przy ul. Kozielskiej.W tamtych latach grał również w różnych zespołach . Miał wyjątkowy talent muzyczny.i potrafił grać na wielu instrumentach. Dlatego uważano Go za multiinstrumentalistę. . Dzielnie, przy pomocy Bożej znosił tragiczną śmierć swojej żony Małgosi i troszczył się o trójkę dorosłych dzieci. Jednocześnie nie załamał się i nadal prowadził tak bardzo potrzebną dla Raciborza działalność artystyczną jako kier. muzyczny słynnego zespołu „Bez Nazwy”.
    Jego odejście , to na pewno wielka strata dla naszego miasta.
    Prośmy, aby Miłosierny Bóg przyjął Go do wiecznej szczęśliwości i pamiętajmy o Nim również w codziennej modlitwie.

  9. Podobno nie ma ludzi niezastapionych. Lecz nie wiem, kto zastapi Antosia. Komu bedzie się chciało organizować spotkania muzyczne, kto ma takie kontakty i znajomości jakie miał On. Bo nie był Antoś zwykłym muzykiem. Był instytucją do której zwracano się gdy była taka potrzeba, a on nie odmawiał. Bo miał wielkie serce, które okazało się takie słabe. Żegnamy Cię Antosiu i nie zapomnimy…

  10. Anioł Śmierci przychodzi znienacka – z wielkim żalem i bólem przyjęliśmy wiadomość o Twym odejściu .Byłeś wspaniałym Kolegą, Przyjacielem i wspaniłym Muzykiem o wyjątkowym cieple i poczuciu humoru. Będzie Cię brakowało. Myślimy, że Takiego zachowają Cię w pamięci nie tylko nabliżsi, ale również Twoi wychowankowie, którym przybliżałeś muzykę w prawdziwym Jej wymiarze. Wyrazy współczucia dla Dzieci i wszystkich Najbliższych.

  11. Jeżeli nikt nie wyłożył księgi kondolencyjnej, to niech ten portal wypełni tę pustkę i niechaj stanowi swoiste podzwonne dla wielkiego artysty….
    Spoczywaj więc Antoni w spokoju i graj w tej swoistej orkiestrze z dobrymi aniołami do końca świata i….

  12. Wczoraj gruchnela do mnie ta przykra wiadomosc, Antos zmarl, az trudno uwierzyc ze juz nigdy nie zagra a potrafil to robic doskonale. Znalem go od bardzo dawna, nie zapomne np tego jak u niego w domu ogladalismy Olimpiade w Tokio, w 1964 ile razem przegadalismy na tematy muzyczne, mielismy rozne zdania ale zawsze laczyla nas milosc do muzyki, spoczywaj w spokoju Antalku, Janusz Lesnianski z Bawarii

  13. to wszystko co Antosiu tworzyłeś swoją muzyką i pracą jest piękne i dobre i zawsze takie pozostanie – nic tego nie zmieni- a w moim sercu zawsze będzie ta Strzecha, którą TY Jola Rymsza i Jurek Wieder wypełniliście sobą po brzegi.żegnaj…

  14. ][b]Uroczystości pogrzebowe śp. Antoniego Kucznierza odbędą się w czwartek 15 stycznia.[/b]
    [b]Msza św. żałobna odprawiona zostanie o godz. 13.00 w kościele św. Mikołaja przy ul. Kozielskiej w Raciborzu.
    Następnie
    ceremonia pożegnalna i pochówek odbędą się na cmentarzu „Jeruzalem”
    przy ul. Ocickiej, gdzie spoczywa również jego śp. żona Małgorzata.
    przyjaciel ,klarnecista i członek zespołu jazzu tradycyjnego [color=#339966]SOUTH SILESIAN BRASS BAND[/color][/b]

  15. [color=#0000ff]Łaczę sie w smutku z rodziną,
    będzie i mnie brakowało sympatycznych pogaduszek z Panem na ul Londzina
    w drodze do miasta….. , tego ciepłego serdecznego uśmiechu ….
    poczucia humoru….. Panie Antoni ufam że tam gdzie Pan teraz jest są
    tacy, którzy cieszą się z Pana przybycia tak jak my smucimy się
    tutaj………….[/color]

  16. Był wspaniałym nauczycielem. W SP nr 8, bo wtedy nie było jeszcze SMS – u śpiewałyśmy z dziewczynami w zespole wokalnym, który prowadził. Jego talent i determinacja przyczyniły sie do tego, że nasz zespół stał się jednym z najlepszych w Raciborzu i powiecie. Teraz niech spoczywa w spokoju i muzykuje „tam” z Małgosią. Wyrazy najszczerszego współczucia dla Najblizszych. Wieczny odpoczynek… Szkoda, że tacy ludzie tak szybko odchodzą.

  17. Panie Antoni… w mojej pamięci zostanie nasz ostatnia GWIAZDKA SERC, kiedy razem wyszlismy zeby zaspiewac i zagrac. Ten niezapomniany entuzjazm, błysk w oku i usmiech. To było wspaniale uczucie, uslyszec kogos kto gra nie palcami, nutami ale.. poprostu sercem! Została jednak cząstka Pana Antka na tym świecie… został z nami Jego wspaniały syn Janek, z tak samo otwartym sercem i usmiechnietymi oczami jak Jego S.P Ojciec.
    Spoczywaj w Pokoju.

  18. Pełny kościół św.Mikołaja podczas mszy żałobnej to wymowny dowód wielkości Pana Antoniego. Po prostu przyszli wszyscy, którzy mogli Go pożegnać.

  19. Panie Antku, podczas jednego z ostatnich naszych spotkań powiedział Pan, że chce zagrać kiedyś na moim weselu. Żałuję, że nie będzie to już możliwe. Wierzę, że w niebie zarazi Pan wszystkich aniołów nutą jazzu.

  20. Ten, kto miał szczęście poznac tego niesamowicie ciepłego i serdecznego czlowieka, ten wie ile teraz tego wszystkiego bedzie mniej…
    Antosiu….będziesz z nami tak dlugo jak tylko my bedziemy, bo Ciebie nie sposób zapomnieć….

  21. [color=#000000][b]Bywają w życiu chwile,
    które w pamięci zostają i choć czas szybko mija, one nie przemijają. Są też osoby, które raz poznane, zostają w życiu niezapomniane!
    zespół jazzu tradycyjnego tu antoś gra z nami [/color][url=http://www.southsilesianbrassband.ecom.net.pl/][color=#000000]http://www.southsilesianbrassband.ecom.net.pl/[/color][/url][/b]

  22. „Zawsze myslimy, ze najbolesniejsza rzecza , jaka moze nas spotkac, jest smierc bliskiego nam czlowieka. Zostawia On po sobie puste miejsce, my czujemy je w sobie: kochamy, pielegnujemy i szanujemy; i mijaja czasem lata, nim to miejsce zapelni sie jakos i przestanie bolec”.

  23. [url=http://www.youtube.com/watch?v=I98_MkAYavY&feature=related][color=#000000][b]http://www.youtube.com/watch?v=I98_MkAYavY&feature=related[/b][/color][/url][b] [color=#000000]ANTOŚ WCIĄŻ GRA[/color][/b]

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj