Henryk Siedlaczek nie ustaje w swoich staraniach o pozostawienie siedziby Komendy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. Ponownie złożył w tej sprawie interpelację.
Niedotrzymanie terminu odpowiedzi jest tylko jednym z zarzutów jakie w swojej następnej interpelacji podaje poseł H. Siedlaczek skierowanej do ministra G. Schetyny. Zagadnienia merytoryczne przedstawione w interpelacji zostały pominięte, a moje pytania zmarginalizowane – twierdzi poseł. Pismo, które otrzymał w tej sprawie zawiera lakoniczne stwierdzenia nie przystające do treści interpelacji i w żaden sposób nie odpowiadające na zadane konkretne i szczegółowe pytania mające związek z podjętą przez ministra decyzją lokalizacji Komendy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Kłodzku.
W odpowiedzi na interpelację mówi się o tym, że „…decyzja o utworzeniu nowego Śląskiego Oddziału Straży Granicznej podjęta zostanie w terminie od 1 stycznia 2010 roku do 31 grudnia 2010 roku…” – jednak już 19 marca tego roku w wywiadzie udzielonym dla TVP Katowice zostało przedstawione przez ministra Schetynę jednaznaczne rozstrzygnięcie w sprawie lokalizacji tej siedziby w Kłodzku popartą szeroką argumentacją.
Odnosząc się do wspomnianego wywiadu i argumentów pragnę ponownie przedstawić Panu Premierowi kontrargumenty, wielokrotnie już podnoszone – pisze poseł – a wyraźnie nie mogące przebić się przez emocjonalne podejście do rozwiązania sprawy. W odpowiedzi na interpelację stwierdza się, że „…dokument poddany został wnikliwej analizie, przeprowadzonej w oparciu o uzgodnienia z przedstawicielami związków zawodowych funkcjonariuszy i pracowników cywilnych SG, komórek organizacyjnych KG SG, jednostek organizacyjnych SG, ośrodków szkolenia SG – łącznie z 37 adresatami (…). Aktualna wersja dokumentu uwzględnia wszystkie dotychczasowe ustalenia i rekomendacje…”. Należy jednak zauważyć – pisze dalej poseł – że związki zawodowe funkcjonariuszy Straży Granicznej i pracowników cywilnych wykazały wysokie niezadowolenie, twierdząc, że konsultacje takowe nie odbywały się, a zatwierdzenie dokumentu odbyło się bez uwzględnienia ich uwag i rekomendacji. Efektem tego niezadowolenia było wszczęcie sporu zbiorowego i interwencja w sejmowej komisji spraw wewnętrznych.
W swojej interpelacji H. Siedlaczek powołuje się także na tezę ministra, że „…potrzebna jest decyzja która wymaga oszczędności…”. Tym samym poseł podał tylko kilka argumentów w aspekcie kosztów rzeczowych wynoszących dla Raciborza 410 tys. zł, czyli połowę kosztochłonności siedziby w Kłodzku wynoszącej 836 tys. zł. rocznie. Mając również na względzie koszty zniesienia oddziału w Raciborzu, będące dla budżetu wydatkiem prawie o 1,3 mln zł. większym niż zniesienie oddziału w Kłodzku, czy nie powinien być to argument koronny przy założeniu jednakowych kryteriów porównawczych w zakresie obciążenia zadaniami merytorycznymi i stanem etatowym przyszłej komendy oddziału – pyta poseł.
Wykazując rozczarowanie udzieloną odpowiedzią na swoją interpelację i pominięcie odpowiedzi na szczegółowe merytoryczne pytania, wierzy jednak, że mając jeszcze czas, minister przeprowadzi ponowną analizę i powoła niezależną komisję ekspercką, która uwzględni wszelką argumentację merytoryczną. Poseł ponownie zwrócił się do ministra G. Schetyny o udzielenie odpowiedzi na pytania zawarte w interpelacji z dnia 13 lutego 2009 r. i uzupełnienie jej o następujące szczegółowe informacje:
1.Mając na względzie zapewnienie, że „decyzja o utworzeniu nowego Śląskiego Oddziału Straży Granicznej podjęta zostanie w terminie od 1 stycznia 2010 roku do 31 grudnia 2010 roku”, proszę o przedstawienie harmonogramu prac mających na celu przeprowadzenia rzetelnych, wnikliwych i szczegółowych analiz w zakresie merytorycznym i ekonomicznym będących podstawą określenia lokalizacji przyszłej siedziby Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
2.Biorąc pod uwagę czynniki warunkujące wybór siedziby Komendy Oddziału Straży Granicznej, jaka jest Pańska ocena złożonej przez Wojewodę Opolskiego deklaracji przekazania kompletnej infrastruktury dla potrzeb Straży Granicznej w m. Opole ?
3.Kiedy i jaki będzie skład powołanej w Ministerstwie niezależnej komisji do określenia przyszłej lokalizacji Śląskiego Oddziału Straży Granicznej na podstawie „wnikliwej, wszechstronnej i merytorycznej analizy argumentacji rzeczowo racjonalnej”?
4.Jakie mechanizmy korekty przewidział Pan Minister w przypadku, gdy wyniki analiz będą przemawiały na rzecz lokalizacji Komendy OSG w Raciborzu, a nie w Kłodzku?
5.Czy były prowadzone i jakie były wyniki dotychczasowych analiz i rekomendacje pionu merytorycznego MSWiA w zakresie lokalizacji przyszłego Śląskiego Oddziału Straży Granicznej?
6.Jakie możliwości zasiedlenia funkcjonariuszy przenoszonych na bazie mieszkań komunalnych i służbowych przedstawiają komendy w Kłodzku i w Raciborzu?
7.Jakie przewidywane koszty do zakończenia inwestycji w kompleksie w Kłodzku i Raciborzu biorąc pod uwagę konieczność ich pełnej funkcjonalności?
8.Jakie są wyniki analizy ryzyka przestępczością na terenach poszczególnych komend oddziałów w aspekcie konieczności prowadzenia działań lub koordynacji z poziomu Oddziału i jak przedstawia się w tym względzie dotychczasowa statystyka (z uwzględnieniem danych policyjnych)?
9.Jaki jest wskaźnik wakatów w Policji w województwie Śląskim, Opolskim i Dolnośląskim w aspekcie możliwości przesunięcia funkcjonariuszy, jak również uzupełniania kompetencyjnych zadań w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa publicznego?
Poseł H. Siedlaczek poprosił także o równocześne przekazanie sprawozdania z prac Komisji, na które powołuje się minister w wywiadzie, zawierającego argumentację, na podstawie której jednogłośnie dokonano rekomendacji Kłodzka jako siedziby Komendy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
/w/
Gdyby poseł Siedlaczek złożył protest na niemoralne i nieetyczne przyjęcie medalu od policji przez Tadeusza Wojnara (ojca mordercy młodej kobiety) to może sprawa Komendy Straży Granicznej by wyglądała inaczej.A tak to minister Schetyna jest wściekły, że zrobiono go w konia przez władze Raciborza i teraz ta władza ma śmiałość prosić Go lub żądać coś co może być nieprawdą w wyliczeniach włodarzy.Skoro nieetycznie postąpiono w jednej sprawie to w drugiej może również. Minister Schetyna nabrał awersu do Raciborza za sprawą Tadeusza Wojnara i sprawa KŚOSG już jest przesądzona.Gdyby Tadeusz Wojnar medal oddał to jest może jeszcze czas na rehabilitację Raciborza w oczach Schetyny.Niech poseł Siedlaczek zwróci się najpierw do Tadeusza Wojnara bo tu jest pies pogrzebany. O tym się milczy a jest to sprawa znacząca dla Raciborza.
Rom10 jak Ty pi……sz.Co ma pernik do wiatraka?
Kosztochłonność???????? Istnieje takie słowo?????????????????????????
Przykro mówić stale negatywnie o pośle Siedlaczku, ale tak naprawdę, to ten człowiek jeszcze niczego nie załatwił dla Raciborza. Gdzie On był, jak rodziła się sprawa? po ogłoszeniu dycyzji trudno coś „odkręcić” tym bardziej miernemu posłowi jak Siedlaczek? Nie wiemy jak się ma Siedlaczek do Schetyny, ale stosunki międzyludzkie są bardzo ważne – przytoczona wcześniej uwaga na temat atmosfery stosunków personalnych w Mieście jest prawdą. Tu nikt nie myśli o przyszłości, bo ktoś hamuje wszystkie pozytywne propozycje. Radni chyba wiedzą więcej, ale nikt się nie chce narażać.
PS. Jeśli jakaś decyzja wymaga dużych kosztów do jej wprowadzenia, robi się takie analizy. Nie czepiaj się, bo to niczemu nie służy?
Szanowny Panie Pośle …
minął następny miesiąc i … ?