Nie zwalniają tempa piłkarki RTP Unii Racibórz . Po środowym zwycięstwie 5:0 nad Medykiem Konin podopieczne trenera Trawińskiego w takim samym stosunku pokonały dziś AZS PWS Biała Podlaska i uczyniły kolejny krok w stronę obrony mistrzowskiego tytułu, od którego dzieli je już tylko 10 punktów.
Po dość niemrawej (choć zakończonej dwubramkową przewagą) pierwszej części spotkania, piłkarki RTP Unii Racibórz potrzebowały zaledwie 5 minut aby definitywnie rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść i pozbawić rywalki złudzeń o jakimkolwiek korzystnym wyniku. Na siedem kolejek do końca rozgrywek RTP ma już 12 pkt przewagi nad drugim w tabeli Medykiem, który dziś zaledwie zremisował 2:2 z AZS Wrocław. Unitki potrzebują więc 3 zwycięstw i jednego remisu w pozostałych do rozegrania siedmiu spotkaniach, by znów cieszyć się z mistrzostwa kraju.
Pierwsze pół godziny meczu to okres dość chaotycznej gry z obydwu stron. Unia przeważała, ale nie potrafiła zmusić do błędu defensywy gości, która nie siląc się na finezyjną grę najprostszymi środkami – wybijaniem piłki i spowalnianiem gry – starała się oddalić zagrożenie spod własnej bramki. Pierwsza względnie groźna akcja miała miejsce w 29 minucie, kiedy to Agnieszka Winczo nie dała się złapać na spalonym i ładnie dośrodkowała do Marty Stobby, ale ta strzeliła za wysoko. Pół minuty później było już 1:0. Anna Sznyrowska wykorzystała nieporozumienie w bloku obronnym Białej Podlaskiej i będąc oko w oko z Kanclerz sprytnym lekkim strzałem skierowała piłkę do bramki. W 37 minucie dwukrotnie w roli głównej wystąpiła Agnieszka Winczo. Najpierw fantastycznym podaniem z połowy boiska wypracowała znakomitą sytuację strzelecką dla Patrycji Wiśniewskiej, która trafiła w poprzeczkę, a następnie sama strzeliła nie do obrony z 20 metrów zaskakując zupełnie bramkarkę gości. W tej części gry warto jeszcze odnotować stuprocentową sytuację zmarnowaną przez Olgę Syerovą. Bardzo aktywna, szalejąca po prawej flance Patrycja Wiśniewska ambitnie powalczyła o straconą wydawałoby się piłkę nie dając jej wyjść poza boisko, po czym zagrała na piąty metr pola karnego. Ustawiona tam Syerova mając przed sobą pustą bramkę przeniosła piłkę nad poprzeczką.
O ile pierwsza połowa, choć zakończona prowadzeniem, pozostawiła lekki niedosyt, to druga – a zwłaszcza jej początek – mogła się podobać. Zaczęło się jednak od ostrzeżenia dla nieco rozkojarzonych unitek, gdyż już w pierwszej minucie na skutek niefrasobliwości w rozgrywaniu piłki przez obronę, w znakomitej sytuacji znalazła się Katarzyna Daleszczyk, na szczęście jej strzał trafił w słupek bramki strzeżonej przez Darię Antończyk. Potem nastąpiło 5 minut w trakcie których unitki trzema celnymi ciosami znokautowały przyjezdne. Zaczęło się od wykonywanego w 50 minucie rzutu rożnego, piłka trafiła pod nogi Wiśniewskiej, która z najbliższej odległości nie miała najmniejszego kłopotu z umieszczeniem jej w siatce. Ta sama zawodniczka dwie minuty później otrzymała bardzo dobre podanie od Agnieszki Winczo i mając przed sobą tylko bramkarkę gości nie zmarnowała sytuacji. Dzieła zniszczenia dopełniła w 55 minucie Olga Syerova. Anna Sznyrowska przejęła na wysokości 11 metrów dośrodkowanie z prawej strony, ale dostrzegła lepiej ustawioną Ukrainkę, która dopełniła formalności i strzałem na 5:0 – jak się później okazało – ustaliła wynik meczu. Do końca przewaga unitek nie osłabła, raz po raz ostrzeliwały bramkę przyjezdnych, ale więcej goli już nie padło. Mając pięciobramkową zaliczkę trener Trawiński dał pograć zawodniczkom rezerwowym: wracającej do składu po kontuzji Agnieszce Karcz, Natalii Surmie, Dominice Maciaszczyk i Aleksandrze Sosnowskiej. Dwie ostatnie kończyły mecz z żółtymi karkami na koncie, i o ile indywidualne napomnienie dla Maciaszczyk nie budzi wątpliwości, to debiutująca w barwach Unii przeciwko swojemu byłemu klubowi Sosnowska zarobiła kartkę w dość kuriozalnych okolicznościach, zbyt wcześnie rozpoczynając grę z rzutu wolnego.
W XIV kolejce unitki zmierzą się 14 kwietnia na wyjeździe z Mitechem Żywiec, a już 4 dni później podejmą przy Zamkowej AZS Wrocław.
RTP Unia Racibórz – AZS PWS Biała Podlaska 5:0 (2:0)
Bramki: Sznyrowska (27), Winczo (37), Wiśniewska (50, 52), Syerova (55)
Żółte kartki: Maciaszczyk, Sosnowska (Unia)
RTP Unia: Antończyk, Darda, Kasperska (Sosnowska 60'), Rytwińska, Wiśniewska, Mika (Karcz 70'), Stobba (Maciaszczyk 62'), Mańczyńska, Winczo (Surma 66'), Sznyrowska, Syerowa
AZS PWS Biała Podlaska: Kanclerz, Sykuła, Konieczna, Żak, Konicka, Rukasz (Baron 80'), Sosnowska, Gaweł (Kaczerewska 73'), Chrzanowska (Ciupińska 90'), Krakowska, Daleszczyk
/ps/
czytaj także: Unia wyleczyła Medyka z marzeń o wygranej