Przyznają, że mają kłopoty – informuje prezydent o inwestorach chcących wybudować hotel na Rynku. Z tego powodu inwestycja opóźni się, zmieni się też jej charakter – zamiast hotelu, może być restauracja. Najpierw zapłacą jednak 250 tys. zł kary.
O kłopotach z budową hotelu poinformował prezydent podczas sesji Rady Miasta. W czasie spotkania 24 października inwestorzy szczerze przyznali, że mają trudności. Choć posiadają pozwolenie na budowę, to przekroczyli pierwszy graniczny termin rozpoczęcia inwestycji. Zrezygnują także z wybudowania hotelu i zastanawiają się nad innym rozwiązaniem. Prawdopodobnie będzie to obiekt gastronomiczno – rozrywkowy, być może restauracja.
W związku z niedotrzymaniem terminu, prezydent zmuszony był wyegzekwować sankcje wynikające z umowy. Zgodnie z nią inwestor wpłacił 500 tys. zł. tytułem gwarancji bankowej. – Zdecydowałem się na połowę tej kwoty, bo termin zakończenia inwestycji (17 listopada 2012) ciągle jest możliwy do dotrzymania, więc dajemy inwestorowi szansę – poinformował.
/ps/
hahaha smiech na sali smieje sie z Tych ziomali ;]
A czy inwestorzy nie pokusili się o zwyczajny blef: pod pretekstem trudności, teraz sprzedadzą ten teren, tylko, że za 300% ceny zakupu. Wcale bym się nie zdziwił, jak sie okaże że to zaplanowana przewałka. (Tylko domysły pozostaną czy wiedzieli o tym „urzędnicy” – i znów zapadnie dłuuuga cisza)