– Czy zasadne jest wydawać pieniądze na nowy samochód dla urzędu, zwłaszcza w czasie kryzysu – zainteresował sie dziś Robert Myśliwy. – Są urzędy, które mają po 4 auta – tłumaczy prezydent dodając, iż to dla niego narzędzie pracy.
Rada miasta zatwierdziła zmiany w budżecie, dzięki którym 100 tys. zł będzie przeznaczone na nowy samochód służbowy dla urzędu. Zasadność jego zakupu zakwestionował Robert Myśliwy. – Podobno mamy kryzys, a media donoszą że chce pan przesiąść się na rower – zauważył radny RSS NaM.
Prezydenta pytanie nie zaskoczyło, gdyż był gotowy odpierać zarzuty radnych w tej sprawie już na komisjach. Jeśli był czymś zdziwiony, to tym, że wtedy opozycja milczała. – Dla firmy, a urząd jest firmą, w dodatku zatrudniającą 200 osób, jest to normalne narzędzie pracy. Urzędnicy czesto musza gdzieś jeździć – odrzekł. Odparł też zarzuty, że kupuje teraz, a nie np. za 2 lata, żeby nie podpaść wyborcom przed wyborami. – Taki zakup zawsze wzbudza kontrowersje, obojętnie ile zostaje do wyborów – stwierdził.
Mirosław Lenk nie uważa też, by raciborski magistrat wyróżniał się jakąś rozrzutnością na tle innych urzędów. – Są takie, które mają po cztery auta i czterech kierowców. Jeśli jednak to państwu przeszkadza, to będę jeździł starym autem, najwyżej gdzieś utknę – zadeklarował dodając, iż przypadki gdzie obecna "służbówka" odmówiła posłuszeństwa już się zdarzaly.
Nieoczekiwanie wsparcie dla prezydenta pojawiło się ze strony Ryszarda Frączka. – Pan prezydent ciężko pracuje i bywa przemęczony. Najważniejsze jest bezpieczeństwo, a znamy z historii przypadek, kiedy prezydent poleciał służbowo starym samolotem i źle się to skończyło – podsumował radny.
Lenk zdementował również, że będzie do pracy dojeżdżał rowerem: – Przynajmniej nie w ciągu najbliższego roku.
/ps/
Urząd zatrudnia 200 tys. osób????
Czy Wy tam śpicie czy co? Od kiedy raciborski urząd zatrudnia 200 tysięcy osób?
Dziękujemy za zwrócenie uwagi, błąd został poprawiony
Popieram zakup nowego samochodu. Można oszczędzać na czymś innym a nie na bezpieczeństwie. A i wizerunek jakiś musi być. Niech magistrat zakupi jakąś faną brykę żeby sie wyróżniała. Pozdrawiam.