Dni Kultury Chrześcijańskiej w miejskim kalendarzu imprez?

Robert Myśliwy proponuje prezydentowi wskrzeszenie tradycji organizacji Dni Kultury Chrześcijańskiej. Zainteresowani są tym podobno księża, którzy liczą na partycypację finansową gminy.

Wszyscy pamiętamy Dni Kultury Chrześcijańskiej organizowane w Raciborzu za czasów świętej pamięci Księdza Stefana Prałata Pieczki. To za każdym razem było wydarzenie kultowe. Może czas by pomyśleć o reaktywacji tej pięknej inicjatywy. Pomyśleli księża wikarzy z parafii na Rynku. Chcą w przyszłym roku powrócić do wspominanej przez wielu raciborzan imprezy z przeszłości. Mam nadzieję, że miasto pomoże tchnąć w nią nowe życie – napisał Robert Myśliwy w interpelacji złożonej 21 grudnia podczas sesji rady miasta.

- reklama -

 

Myśliwy ma informacje, że młodzi kapłani są w trakcie pisania projektu i liczą na partycypację finansową gminy. – Byłoby pięknie, gdyby w przyszłości miasto zechciało wpisać Dni Kultury Chrześcijańskiej do kalendarza swoich imprez i wykorzystać umiejętnie ten projekt do promocji Raciborza w regionie – proponuje radny.

 

/ps/

- reklama -

14 KOMENTARZE

  1. Klub Inteligencji Katolickiej w Raciborzu w latach 80-tych i 90-tych
    zorganiziwał kolejnych 10 Tygodni Kultury Chrześcijańskiej. Początkowo program obejmował wszystkie parafie dekanatu Racibórz.Odbywały się pod patronatem i przy dużej pomocy śp. ks. prał. Stefana Pieczki,
    Głównym organizatorem był Pan Niewrzoł – przew. KIK. Po 1992 roku
    Jeszcze udało się zorganizować Dni Mediów Katolickich , nawet z udziałem Radia Maryja.Potem ze względu na brak środków finansowych zaniechano dalszą organizację dni… tak jak w wielu miejscowościach na terenie Polski.Przedtem dzięki ks. Pieczce wszystkie parafie wspierały finansowo organizację. A wówczas przyjeżdżało wiele ciekawych ludzi i zespołów.
    To wszystko dużo kosztowało a parafie nie były już tak chętne do współfinansowania , sponsorzy też.

  2. Dosyć już finansowania fanaberii czarnych sukienek. Jak chcą sobie imprezkę zrobić, to niech za swoje robią, a nie wyciągają łapska po publiczne pieniądze. Biedni nie są. Dziwię się Myśliwemu, że z takim pomysłem wyskakuje.

  3. Człowiek, który uczy w szkole i zdaje się, że mieni się politologiem, powinien wiedzieć, że podziału środków na zadania publiczne w dziedzinie kultury/sportu/pomocy społecznej dokonuje powołana do tego komisja, która działa w oparciu o swój regulamin, gdzie dokładnie jest napisane, co i w jakiej skali jest oceniane. Proszenie, by uprzywilejować kościół / parafię – jest dalekie od zasad transparentności…

  4. jestem za!
    Proponuję, że skoro mają to być dni kultury chrześcijańskiej, aby zaangażować w ten projekt kościoły całego dekanatu łącznie z lokalnymi kościołami protestanckimi z Raciborza i Kuźni Raciborskiej.
    Gwarantuję, że protestanci nie odmówią. Brali już wielokrotnie udział w podobnych imprezach (np. „Spotkałem Pana”). Imprezy plenerowe, we wszystkich parafiach i kościołach. To ma sens!
    Na pewno jest to lepsze niż zaproszenie „odkurzonej gwiazdy” na plac Długosza lub na OSiR za sto lub więcej tysięcy!
    A teraz burczcie 😉

  5. Dlaczego z budżetu miasta nie można finansować Dni Kultury Chrześcijańskiej w chrześcijańkim państwie? Przecież ponad 90% społeczeństwa nadal deklaruje się jako wierzący. Program takich dni
    ma dostarczyć tym ludziom nie tylko rozrywkę / jak Dni Raciborza na które nie żałujemy/ ale np. spotkania , wystawy i koncerty na wysokim poziomie , niosące konkretne wartości zmierzające do pogłębienia wiedzy o wierze , sztuce i muzyce sakralnej, mediach i literaturze chrześcijańskiej po to by człowiek mógł wzbogacić swój poziom intelektualny.A wszystko również w duchu ekumenizmu.
    W końcu chrześcijanie mają przeważający udział w budżecie miasta.
    Żyjemy w wolnym i demokratycznym państwie a decydenci wzbraniają się często przed podjęciem decyzji w takich sprawach. Gorzej niż za komuny.
    Tym co znowu atakują księży przypominam, iż te złośliwe uwagi odbiegają od zasadniczego tematu artykułu.Widać , iż klepiecie ciągle to samo aby wprowadzić zamęt i nienawiść.

  6. Ciekawe skąd pomysł, że 90 % raciborzan to chrześcijanie, którzy marzą o tym, by finansować z ich podatków kulturę kościoła katolickiego? Co to znaczy, że Polska jest państwem chrześcijańskim?

  7. Jeszcze masz wątpliwości. Więc zobacz statystyki GUS.
    A teraz ja cię pytam – skąd masdz taką pewność , że znaczna większość akceptuje głośne koncerty plenerowe w mieście za słone pieniądze z budżetu gminy? To może być.Bo tysiąc albo mniej osób skacze przed estradą do późnych godzin wieczornych, zachwycając się tzw. gwiazdami
    a my mamy za to płacić.To jest problem społeczny którego nie chcesz widocznie dostrzec.

  8. Jak za Dni Kultury Chrześcijańskiej mają płacić chrześcijanie to na ew. Dni Kultury Irlandzkiej irlandczycy by się mieli zrzucać? To, że się kogoś nie lubi, nie znaczy, że można mu odmawiać należnych jemu praw.

  9. Pamiętam, iż w 1983 roku z inicjatywą organizacji również w Raciborzu
    Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej wystąpił na spotkaniu KIK Pan
    Krystian Niewrzoł. Sp. ks. prał. Stefan Pieczka bardzo się z tego ucieszył i włączył się do organizacji programu. Środki finansowe na ten
    cel pochodziły od właścicieli małych firm i sklepów w centrum miasta.
    Pan Niewrzoł podwiedzał ich osobiście i zachęcał do wsparcia. Resztę
    dołożyły parafie dekanatu Racibórz a najwięcej parafia WNMP dzięki ks. Pieczce.Program był bardzo szeroki. Obejmował wszystkie parafie. Do organizacji włączyło się wiele osób i środowisk a kierował organizacją i prowadził spotkania Pan Niewrzoł przy wsparciu śp. Ks. Pieczki. To było rzeczywiście wielkie przedsięwzięcie w tych trudnych jeszcze czasach.Inwingilacja SB na każdym spotkaniu.Ktoś się musiał narażać.

  10. Kochany, mylisz pojęcia. W Kuźni Raciborskiej wcale nie ma Kościoła
    Protenstanckiego. Tam działa na zasadzie stowarzyszenia grupa „Jeruzalem”
    która nie jest zaliczana do Chrześcijan.Protestanci w ramach schizmy odłączyli się pod przywództwem Marcina Lutra z Kościoła Katolickiego ale nadal są zaliczani do Chrześcijan.

  11. Do poprzednika, to ty mylisz pojęcia. W Kuźni działa Kościół Jeruzalem w ramach KBwCh. Zob. jeruzalem.pl.
    A kościoły te z nurtu ewangelicznego (min. KZ, KBwCh, KChWE) są powszechnie przyjmowane (potocznie) jako protestanckie. Ci natomiast – jak sam zauważyłeś – są zaliczani do chrześcijan.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj