Prof. Jan Miodek o przymiotniku ciciaty – LXXXIV

Czytelnik Portalu raciborz.com.pl zastanawia się czy określenie, którego używa na rzeczy miękkie – ciciate ma prawo bytu w języku polskim. Zobacz, co mówi Prof. Jan Miodek.

Anna Burek: Panie Profesorze, czy wyraz ciciaty na określenie czegoś miękkiego, puszystego istnieje w języku polskim? Czy można go używać?

- reklama -

 

Prof. Jan Miodek: Może być, jak najbardziej popieram. Ja myślę, że w idiolekcie, czyli w języku osobniczym możemy tak sobie powiedzieć. Ja jako roczne, czy dwuletnie dziecko nie lubiłem gęstych zup. Do teraz tak mam. Byłem w bardzo zacnym domu w sobotę, a pani domu była tak przejęta, że ugotowała w jej mniemaniu najlepszą zupę świata, jaką jest barszcz ukraiński. I teraz łatwo się domyślić, że wychłeptałem dziesięć łyżek tego rzadkiego, a tę całą gęstą resztę zostawiłem.- Niech się pani nie gniewa, ale ja od dzieciństwa nie mogę tego gęstego wziąć do ust- wytłumaczyłem jej. Właśnie w dzieciństwie na coś takiego wymyśliłem sobie słowo- pliplaty. No przecież nie znajdziemy tej formy w żadnym słowniku, a myślę, że ona jest ekspresyjnie doskonała. W takich kategoriach dopuszczałbym też formę ciciaty. Język osobisty, czyli idiolekt powinien się skrzyć takimi pomysłami słowotwórczymi i ja to swoje określenie tak przeforsowałem, że nie tylko moi rodzice, ale również moi koledzy wiedzieli, że pliplaty to taka gęsta konsystencja, jakaś taka paciaja.

 

 

 Posłuchaj więcej:
 
 
 

Specjalnie dla raciborzan, prof. Jan Miodek odpowiada na nurtujące ich pytania. Co tydzień, profesor na łamach portalu  wyjaśnia jedno z zagadnień nadesłanych przez Czytelników.

Pytania do profesora można przesyłać na adres [email protected], w tytule wiadomości wpisując: Jan Miodek .

 

 

———————————————————————

Zobacz również relację ze spotkania prof. Jana Miodka w Raciborzu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj