Kierowca tira zjechał do przydrożnego rowu (zdjecia), aby uniknąć zderzenia z poprzedzającym go samochodem. – Samochód osobowy nagle zwolnił. Chciałem ratować życie jadącym w nim osobom – relacjonuje kierowca tira.
We wtorek, 2 lipca na Drodze Krajowej nr 45 za Szonowicami doszło do groźnego zdarzenia. Jadący przed tirem samochód nagle zwolnił i włączył kierunkowskaz. Kierujący tirem mężczyzna wiedząc, że nie zdąży zahamować wjechał do przydrożnego rowu. – Kierowca tego samochodu osobowego w ogóle nie pomyślał. Przecież ja nie wyhamuję tak szybko jak on. Za późno włączył kierunkowskaz i nagle zwolnił. Chciałem ratować życie jadącym w nim osobom – relacjonuje kierowca tira. Dodał także, że już nie raz spotkał się z taką sytuacją i apeluje do kierowców o rozwagę. – Po przyjeździe na miejsce policji kierowca samochodu osobowego zeznał, że widział jak szybko do niego się zbliżam – dodał mężczyzna.
W samochodzie osobowym znajdował się tylko kierowca. Nikt nie ucierpiał. Kierujący samochodem ciężarowym mężczyzna został ukarany mandatem karnym.
Paulina Krupińska
No to się popisała i wykazała policja. Zamiast ukarać sprawcę tej kolizji, który jazdą stwarza zagrożenie w ruchu drogowym, to ukarano człowieka, który jechał prawidłowo, a z powodu głupoty kierowcy osobowego wylądował w rowie. Najwyższa pora wprowadzić testy na inteligencję dla kandydatów do policji.
Brawa dla kierowcy tira za właściwą i szybką reakcję. Tyle złego o tirowcach mówią, a tu proszę… szacunek!
@mandat chyba nie znasz przepisów kodeksu drogowego.
A swoją drogą to nie żaden TIR tylko samochód ciężarowy lub jak kto woli zestaw. Autora artykułu odsyłam do lektury na ten temat.
Wspaniała reakcja człowieka! Panie kierowco tira, gratuluję odwagi oraz uczciwości,a także wrażliwości na drugiego człowieka.
Nie wiedziałem, że głupota policji jest usankcjonowana kodeksem drogowym.
Policja raciborska to banda gburów. ja kiedyś o mało nie zginąłem w wypadku i przez pomyłkę powiedzieli mi, że mój pasażer nie zyje. A ja jechałem sam, ale byłem w takim szoku, że o tym zapomnialem. Przez godzinę myslałem że ktoś przeze mnie zginąl.