Napęd na cztery koła, klimatyzacja, elektrycznie sterowane szyby i lusterka oraz indywidualne oświetlenie do czytania mapy – wszystko to będzie posiadał nowy samochód, o który niedługo wzbogaci się OSP w Nędzy.
Najpóźniej 30 listopada do jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Nędzy trafi nowy nabytek. Będzie to średni samochód ratowniczo – gaśniczy. Wymagania Urzędu Gminy co do nowego pojazdu są bardzo wysokie. Samochód musi być wyposażony w napęd na cztery koła, system ABS, a światła dzienne mają się włączać zaraz po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Oprócz tego samochód ma być wyposażony w silnik o zapłonie samoczynnym, posiadający aktualne normy ochrony środowiska i spełniający nornę emisji spalin.
Strażacy na akcję będą jeździć w bardzo komfortowych warunkach. Kabina wyposażona ma być w klimatyzację, immobiliser, indywidualne oświetlenie do czytania mapy dla dowódcy, niezależny układ ogrzewania, reflektor pogorzeliskowy, zewnętrzną osłonę przeciwsłoneczną, elektrycznie sterowane szyby i lusterka oraz lusterka zewnętrzne automatycznie podgrzewane. Fotel kierowcy ma posiadać pneumatyczną regulację wysokości, regulację dostosowania do ciężaru ciała oraz funkcję tłumienia drgań. Dokładnie określono także kolory jakie ma mieć samochód. Kabina oraz zabudowa ma być w kolorze czerwonym, elementy nadwozia w kolorze czarnym, błotniki i zderzaki w kolorze białym, a żaluzje skrytek w naturalnym aluminium.
Oczywiście w specyfikacji warunków zamówienia poświęcono również trochę miejsca na opis innych elementów pojazdu, które mają pomóc w ratowaniu ludzkiego życia i dobytku oraz ułatwić pracę strażakom. W samochodzie ma się znaleźć pojemnik na wodę o pojemności min. 2,5 m3, zbiornik środka pianotwórczego, autopompa, zraszacze oraz wszelkie urządzenia kontrolno -sterownicze pracy pompy. Wraz z nowym pojazdem strażacy dostaną także nowe łomy, młotki, siekierę oraz nożyce do drutu.
Paulina Krupińska